Reklama

Jacek Dubois o słowach Zbigniewa Ziobry nt. kary dla Stefana W.: populizm najgorszego typu

w sprawie Stefana W. nie doszło do odpowiedniej weryfikacji osoby w czasie odbywania przez nią kary. Mamy do czynienia z bylejakością państwa. Więzienia stały się poczekalnią - uważa adwokat Jacek Dubois. W rozmowie z Onetem skomentował też słowa Zbigniewa Ziobry i Patryka Jakiego na temat sądowych kar wobec Stefana W.

Aktualizacja: 18.01.2019 09:29 Publikacja: 18.01.2019 08:13

Jacek Dubois

Jacek Dubois

Foto: rp.pl

- Teza Patryka Jakiego, że winny jest sąd, bo orzekł za małą karę, jest abstrakcyjna i nie zasługuje na intelektualny komentarz. To nie wielkość kary sprawia, że człowiek chce odwetu. To nie surowość kary, a jej sprawiedliwość powoduje, że człowiek się resocjalizuje. Słowa Patryka Jakiego to zupełnie antynaukowa teza – skomentował prawnik.

Jego zdaniem w sprawie Stefana W. nie doszło do odpowiedniej weryfikacji osoby w czasie odbywania przez nią kary. - Mamy do czynienia z bylejakością państwa. Więzienia stały się poczekalnią. Odpłata to tylko jeden z elementów kary. Kara ma wychować i oddziaływać w ramach prewencji ogólnej. Jeżeli takich osób się nie wychowuje, nie monitoruje, to jeżeli nie ma zawodu, to sobie nie poradzi. Obowiązkiem zakładu karnego jest taką osobę czegoś nauczyć i przygotować do tego, żeby dała sobie radę – stwierdził mecenas.

Czytaj też: Stefan W. mógł być izolowany poza więzieniem

- Winny jest sprawca. Państwo powinno jednak zabezpieczać obywateli. Minimalizować niebezpieczeństwa. Ten człowiek był już karany. Celem kary nie jest odwet, tylko resocjalizacja – mówił mec. Dubois.

Jak dodał, z takim człowiekiem w zakładzie zamkniętym powinno się pracować. - Taka osoba powinna wyjść z więzienia inna, lepsza. Jeśli to się nie udaje, taką osobą należy monitorować – czy jest zdrowy, czy nie stwarza zagrożenia – mówił. - Jeśli okazuje się, że może ona zagrażać, wtedy jest ta słynna "ustawa o bestiach". Wynika z niej, że jeżeli osoba stwarza zagrożenie, taka osoba powinna trafić do ośrodka i być leczona. Nie możemy oczywiście mówić, że Stefan W. powinien tam trafić, ale służby na pewno powinny były dokładnie sprawdzić – dodał Jacek Dubois.

Reklama
Reklama

Adwokat odniósł się do wczorajszej wypowiedzi ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, że kara dożywotniego pozbawienia wolności jest jedyną karą, jaką może sobie wyobrazić wobec braku kary śmierci w polskim systemie prawnym.

- Słowa Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego, to niedozwolone wpływanie na niezawisły sąd, nad którym ma on władzę. Prawo stanowi, że nie wolno przed wyrokiem przesądzać o winie, a tym bardziej o karze. Mamy do czynienia z kimś, kto albo chce wpłynąć na sąd, albo jest dyletantem, który nie ma żadnego pojęcia o prawie. A słowa o karze śmierci to już populizm najgorszego typu. Nie ma żadnego dowodu, że kara śmierci powoduje zmniejszenie liczby przestępstw. To żadne antidotum – mówił Jacek Dubois Onetowi.

Prawo w Polsce
Gdzie wyrzucać stare ubrania? Od 1 stycznia nie wszyscy będą musieli wozić je na PSZOK
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Prawo na świecie
Czy będzie problem z uznawaniem rozwodów administracyjnych za granicą?
Nieruchomości
Nowe obowiązki dla właścicieli nieruchomości. Które budynki obejmą w 2026 roku?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Książeczka mieszkaniowa wciąż jest trochę warta
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama