Inspekcja Pracy: krakowska kuria nie złamała prawa pracy przy zatrudnianiu kobiet zwolnionych z biura prasowego

Zakres prac kobiet zwolnionych z krakowskiej kurii był zgodny z umowami, a ich charakter odpowiadał obowiązującym przepisom - uznała Państwowa Inspekcja Pracy. Stwierdziła jedynie uchybienia w ewidencjonowaniu godzin ich pracy.

Aktualizacja: 06.11.2019 11:46 Publikacja: 06.11.2019 11:00

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

We wrześniu 2019 r. media podały, że Kuria Metropolitalna w Krakowie zwolniła trzy z pięciu pracownic biura prasowego – rozwiązała z nimi umowy cywilnoprawne. W komunikacie na swej stronie internetowej argumentowała to tym, że kobiety te nie są zamężne. Komunikat Kurii stwierdzał też, że „dwie pozostałe osoby, które w życiu prywatnym jako matki tworzą wraz ze swymi mężami katolickie rodziny, nadal pozostają pracownikami Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej". Po dwoch dniach pierwotny komunikat wycofano, usuwając odniesienia do sytuacji osobistej pracownic.

Rzecznik Praw Obywatelskich podjął sprawę z urzędu. Wystąpił do Inspekcji Pracy o informację, zwłaszcza o podstawie prawnej wykonywania pracy przez zwolnione osoby, a także legalności tego zatrudnienia. Dziś upublicznił odpowiedź PIP.

Czytaj też: "Są osobami niezamężnymi". Krakowska kuria zwalnia pracownice

Kontrola Inspekcji Pracy wykazała, że zwolnione z pracy w biurze prasowym kobiety nie były pracownikami Kurii w rozumieniu Kodeksu pracy. Zatrudnione były na podstawie umowy zlecenia i na podstawie umowy o dzieło. Po przesłuchaniu w charakterze świadków osób, z którymi rozwiązano umowy zlecenia, inspekcja ustaliła, że zakres wykonywanych przez nich prac odpowiadał treści zawartych umów cywilnoprawnych.

- Nie doszło więc do wyczerpania definicji stosunku pracy z art. 22 Kodeksu pracy, a charakter zawartych kontraktów odpowiadał obowiązującym przepisom prawa – uznała Państwowa Inspekcja Pracy.

Dodała, że stanowisko to nie pozbawia osób zatrudnionych na podstawie umowy cywilnej możliwości samodzielnego wystąpienia do Sądu Pracy z pozwem o ustalenie istnienia stosunku pracy.

Także kontrola wypłaconego wynagrodzenia za pracę nie wykazała nieprawidłowości - poza uchybieniami w zakresie ewidencjonowania godzin pracy. Państwowa Inspekcja Pracy wystąpiła do Kurii Metropolitalnej w Krakowie z wnioskiem o zapewnienie przedkładania informacji o liczbie godzin wykonywania zlecenia przez przyjmującego zlecenie, w terminie poprzedzającym termin wypłaty wynagrodzenia - co jest wymogiem ustawowym.

PIP przyjrzała się także sprawie komunikatu, który ukazał się na stronie internetowej Kurii Metropolitalnej w Krakowie 21 września 2019 r., a dotyczącego zwolnienia osób z Biura Prasowego Kurii z przyczyn dotyczących ich życia osobistego-rodzinnego. Informacja ta została usunięta ze strony 23 września. Osoby zwolnione zeznały, że nie były informowane o przyczynach zwolnienia. Również w pismach wypowiadających wskazane umowy nie było żadnych zapisów dotyczących przyczyn ich rozwiązania.

- Realizując funkcje prewencyjnego oddziaływania PIP, skierowano pismo do Kurii Metropolitalnej w Krakowie, zwracające uwagę na poprawność zapisów na stronie internetowej Kurii, które mogą stanowić naruszenie dóbr osobistych osób świadczących pracę i tym samym uzasadniających dochodzenie roszczeń odszkodowawczych w ramach sądowej ochrony tych osobistych praw podmiotowych - poinformowała Inspekcja.

RPO poprosił także Kanclerza Archidiecezji Krakowskiej o dobrowolne wyjaśnienia (mandat RPO nie pozwala na badanie relacji między podmiotami prywatnymi). W odpowiedzi kanclerz Kurii ks. Tomasz Szopa odpowiedział, że stan cywilny i sytuacja osobista zwolnionych pracownic nie miały nic wspólnego z decyzją o zwolnieniu, która wynikała z przyczyn czysto merytorycznych. Opinia publiczna źle zrozumiała pierwszy komunikat o zwolnieniu, dlatego został on zmieniony.

Dodał, że osoby, których dotyczył komunikat, zatrudnione były na umowach zlecenia oraz umowach o dzieło z uwagi na to, iż charakter pełnionych przez nie obowiązków nie pozwalał na nawiązanie z nimi stosunku pracy.

We wrześniu 2019 r. media podały, że Kuria Metropolitalna w Krakowie zwolniła trzy z pięciu pracownic biura prasowego – rozwiązała z nimi umowy cywilnoprawne. W komunikacie na swej stronie internetowej argumentowała to tym, że kobiety te nie są zamężne. Komunikat Kurii stwierdzał też, że „dwie pozostałe osoby, które w życiu prywatnym jako matki tworzą wraz ze swymi mężami katolickie rodziny, nadal pozostają pracownikami Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej". Po dwoch dniach pierwotny komunikat wycofano, usuwając odniesienia do sytuacji osobistej pracownic.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP