Prof. McMeekin przypomina, że po Powstaniu Warszawskim ze starej Warszawy nie pozostało prawie nic. "Męczennicy z Armii Krajowej stracili nie tylko życie, ale i miasto które kochali. Los Warszawy - zredukowanej do gruzu przez mściwego i okrutnego dyktatora, (Adolfa) Hitlera przy milczącej współpracy jego wroga, (Józefa) Stalina - uosabia katastrofę II wojny światowej lepiej niż jakiekolwiek inne wydarzenie".
Prof. McMeekin zastanawia się następnie dlaczego ten fragment europejskiej historii "jest niemal zapomniany na Zachodzie". "Może dlatego, że bitwa o Warszawę nie miała szczęśliwego zakończenia. Porażka Niemiec nie oznaczała wyzwolenia Polaków, ale początek kolejnej, brutalnej okupacji przez komunistów. To nie zgadza się z narracją o II wojnie światowej jako 'dobrej wojnie'" - przekonuje autor artykułu w "Wall Street Journal" dodając, że odbija się to na polityce w Polsce i Europie do dzisiaj.