Wrocławska Rada Miasta z klubem prezydenta?

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zaproponował tworzenie „klubu prezydenckiego" w Radzie Miejskiej. Chce by weszli do niego radni wspierający realizowaną przez niego politykę.

Aktualizacja: 20.12.2020 19:09 Publikacja: 20.12.2020 18:09

Wrocławska Rada Miasta z klubem prezydenta?

Foto: materiały prasowe

Prezydent Wrocławia poinformował na Twitterze o zamiarze utworzenia „klubu prezydenckiego".

„Wrocław-wspólna sprawa. Ważne są szacunek, zaufanie i współpraca. Najważniejszy jest Wrocław. Dlatego - po rozmowach z radnymi, którzy konsekwentnie od dwóch lat wspierają wypracowany z mieszkańcami kierunek rozwoju miasta - zaproponowałem utworzenie klubu prezydenckiego w Radzie Miejskiej" - napisał prezydent Wrocławia.

Wrocławska Rada Miasta liczy 37 radnych. Do ostatniego czwartku najwięcej radnych miał w niej PiS – 12, PO -11, Nowoczesna – ośmiu, a klub „Sojusz dla Wrocławia" – sześciu.

W czwartek Rada Miasta głosowała nad projektem budżetu Wrocławia na 2021 rok. Za jego przyjęciem było 28 radnych, przeciw było 9.

Przeciwko przyjęciu uchwały budżetowej głosowała większość opozycyjnych radnych PiS, ale nie wszyscy - budżet poparło trzech radnych tego klubu: Mirosław Lach, Michał Piechel i Jerzy Józef Skoczylas.

- To rzecz bez precedensu; przedstawiciele wszystkich środowisk politycznych w Radzie Miejskiej Wrocławia poparli budżet – mówił po głosowaniu prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Jednak wkrótce po głosowaniu klub PiS wyrzucił ze swojego grona radnych, którzy poparli budżet.

"Nasi przeciwnicy polityczni w Radzie Miasta podjęli w ostatnich dniach działania zmierzające do zmiany wyniku dzisiejszego głosowania w sprawie budżetu, które jak wiemy, mogło wywołać spore reperkusje. Z sygnałów, które do nas dotarły wynika, że co najmniej jeden z naszych radnych mógł być szantażowany" – napisał w oświadczeniu Michał Kurczewski, przewodniczący klubu radnych PiS we wrocławskiej Radzie Miasta.

"Nie wiemy dokładnie, dlaczego sprawdzeni w poprzedniej kadencji radni, startujący kolejny raz z list PiS zdecydowali się wspierać prezydenta Wrocławia, zagorzałego przeciwnika PiS i jednocześnie prezydenta, co do którego polityki miejskiej mamy wiele uzasadnionych zastrzeżeń" - dodał radny Kurczewski.

Podkreślił, że „w związku z wynikiem dzisiejszego głosowania w sprawie budżetu na rok 2021 jesteśmy zmuszeni zredukować liczebność naszego klubu".

"Możliwość współpracy i pełnego zaufania do naszych klubowych kolegów to priorytet. Z jednej strony jesteśmy bardzo rozczarowani postawą naszych kolegów z klubu, z drugiej strony współczujemy im, gdyż będą musieli się zmierzyć z oskarżeniami o oszukanie swoich wyborców i zdradę" – tłumaczył decyzję o wyrzuceniu radnych Kurczewski.

A jeszcze na początku grudnia wrocławscy radni Prawa i Sprawiedliwości wracali do pomysłu odwołania Jacka Sutryka ze stanowiska prezydenta Wrocławia.

Liczyli na trwały rozłam w koalicji rządzącej miastem i wyjście z niej radnych Nowoczesnej. Kolejnym krokiem do usunięcia obecnego prezydenta ma być nieudzielenie mu absolutorium przez Radę Miejską.

Prezydent Wrocławia poinformował na Twitterze o zamiarze utworzenia „klubu prezydenckiego".

„Wrocław-wspólna sprawa. Ważne są szacunek, zaufanie i współpraca. Najważniejszy jest Wrocław. Dlatego - po rozmowach z radnymi, którzy konsekwentnie od dwóch lat wspierają wypracowany z mieszkańcami kierunek rozwoju miasta - zaproponowałem utworzenie klubu prezydenckiego w Radzie Miejskiej" - napisał prezydent Wrocławia.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta