Konfederację do parlamentu wprowadziły głosy głównie młodych mężczyzn: prawie 67 proc. ich wyborców to mężczyźni, a ponad 70 proc. to osoby w wieku 18–39 lat. Dlaczego antysystemową partię popiera akurat ta grupa społeczna?
Można powiedzieć, że antysystemowość ma charakter męski. Tym bardziej że co roku widzimy manifestację, która także ma charakter antysystemowy, czyli Marsz Niepodległości. I tam w większości również maszerują młodzi mężczyźni. Dotychczasowa analiza jego popularności pokazuje, że to nie tylko osoby, które boją się nowoczesności w sensie pełnego równouprawnienia kobiet i mężczyzn.
Czytaj także: Konfederacja w Sejmie? Bardzo dobrze
A czego się boją?
To bardziej pytanie do psychologa niż politologa, ale jedno z badań wykazało, że młodzi mężczyźni bardziej boją się ofensywy LGBT niż zmian klimatycznych, czego z kolei boją się młode kobiety. Społeczeństwo jest żywą tkanką i wybory są odpowiedzią na zmiany, jakie w nim zachodzą. Wielu wyborców Konfederacji pochodzi z regionów, które straciły na polskiej transformacji, a ich przyszłość ekonomiczna nie rysuje się w różowych barwach. Pamiętajmy, że dzisiejszy niestabilny rynek pracy wpływa na poczucie osamotnienia i przegrania. Być może to dlatego antysystemowość przyciąga ofiary współczesnego kapitalizmu.