Nic mu dotychczas wśród kolegów partyjnych nie zaszkodziło tak, jak ujawnienie przez dziennik „Washington Post" nagrania z prywatnej rozmowy sprzed 11 lat, w której wypowiadał się wulgarnie o pewnej mężatce. „Chciałem ją przelecieć. Podrywałem ją jak dziki. Ale nie dorwałem się do niej" – mówił dzisiejszy kandydat na prezydenta. Teraz przeprasza, ale nie przekonał wielu polityków.

Poparcie cofnęli mu właśnie tak znani republikanie, jak były kandydat na prezydenta John McCain, eksgubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger, jego niedawny rywal w walce o nominację John Kasich i była szefowa dyplomacji Condoleezza Rice.

„New York Times" uznał, że to przełomowy moment w kampanii wyborczej. I wymienił wszystkich republikańskich VIP-ów, którzy do tej pory wyparli się Trumpa. Jest ich już ponad 150. Wielu chciałoby, by się wycofał. Jednak, jak wynika z sondażu dla portalu Politico, trzy czwarte zwykłych wyborców uważa, że republikańscy liderzy powinni stać za Trumpem.