Rzeczpospolita: Czy Polsce grozi klęska suszy?
Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL, były wicepremier i minister pracy i polityki społecznej: Ona nam nie grozi, ona już nadeszła. Maj był najcieplejszy od co najmniej 55 lat, czyli od czasu rozpoczęcia pomiarów. Nie ma chyba gminy w Polsce, która by nie ucierpiała. Jest wiele rejonów, gdzie deszczy nie było nawet od dwóch miesięcy. Rolnicy mówili mi, że sytuacja jest tak dramatyczna, że wysychają przydomowe studnie.
Susza może wywołać drastyczne skutki finansowe – tak konsekwencje suszy na Dolnym Śląsku dla rolników ocenia Leszek Grala, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej.
Wstępne dane mówią o 4 milionach hektarów upraw spisanych na straty. A może być gorzej, bo zamiast regularnych, łagodnych deszczy, które mogłyby ratować sytuację, mamy gwałtowne nawałnice jeszcze pogłębiające dramat rolników. Dla nich oznacza to – w najlepszym wypadku – poważne tarapaty finansowe, w najgorszym – groźbę likwidacji gospodarstw.
Jak to się przyłoży na Polaków?