Celem ataku cyberprzestępców były strona prezydenta Ukrainy, Służb Bezpieczeństwa i innych instytucji.

Nie poinformowano, kto stał za próbą włamania się na serwery.

Kijów oskarżał wcześniej Rosję o organizowanie cyberataków w ramach "wojny hybrydowej" przeciwko Ukrainie. Kreml odrzucił te oskarżenia.

Kijów i Moskwa są ze sobą skonfliktowane od czasu, gdy w 2014 roku Rosja zaanektowała od Ukrainy Krym i wsparła separatystów w Donbasie. Trwający od kilku lat konflikt na wschodzie Ukrainy doprowadził do śmierci co najmniej 14 tys. osób.