Aktualizacja: 23.02.2021 09:57 Publikacja: 23.02.2021 09:57
Policja zatrzymała Nikę Melię, przewodniczącego Zjednoczonego Ruchu Narodowego (UNM).
Foto: fot. twitter.com/UNMGeorgia
Policjanci zaatakowali budynek, w którym Melia oraz inni politycy opozycji i jej zwolennicy zebrali się, po wydaniu przez sąd nakazu tymczasowego aresztowania z 17 lutego. Według różnych doniesień w czasie operacji użyto gazu łzawiącego lub gazu pieprzowego.
- To koniec tego rządu. Jesteśmy stanowczy i zjednoczeni w naszej wierze - zapewniał Melia na chwilę przed zatrzymaniem. Lider opozycji stwierdził przy tym, że nowy premier Irakli Garibaszwili i założyciel partii Gruzińskie Marzenie Bidzina Iwaniszwili to „zdrajcy”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w mediach społecznościowych, że uda się 15 maja do Turcji, by...
Prezydent USA Donald Trump odniósł się do propozycji powrotu do bezpośrednich rozmów, którą złożył Władimir Puti...
Prezydent USA Donald Trump pochwalił sobotnie rozmowy z Chinami w Szwajcarii, twierdząc, że strony wynegocjowały...
Kreml starał się, by przemarsz wojsk po Placu Czerwonym był równie imponujący jak przed wojną. Wyszło tak sobie
Od II Wojny Światowej sytuacja zmieniła się w sposób fundamentalny, jest ona zupełnie inna w porównaniu do tej z...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas