Andrzej Duda: Nie zgodzę się, by ludzi do Polski przywożono siłą

- Nigdy nie zgodzę się z tym , żebyśmy my jako kraj, my jako społeczeństwo przyjmowali ludzi, którzy są przywożeni do nas siłą - zapowiedział prezydent Andrzej Duda.

Aktualizacja: 26.09.2020 22:33 Publikacja: 26.09.2020 10:52

Andrzej Duda: Nie zgodzę się, by ludzi do Polski przywożono siłą

Foto: AFP

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z TVP komentował rekordową liczbę zakażeń koronawirusem w Polsce. W piątek odnotowano 1587 przypadków, w sobotę nowych infekcji było 1584.
-  Należało się tego spodziewać, że zakończą się wakacje, ludzie wrócą do pracy, dzieci pójdą do szkół , myśmy się też tego spodziewali, że to  może wywołać w Polsce pewien wzrost liczby zakażeń - powiedział Duda.

- Eksperci mówili, że nie należy się spodziewać wzrostu lawinowego, ale że należy się spodziewać, że wzrost będzie. I mówili, że do połowy października może ta liczba zakażeń rosnąć. Od połowy października powinno się to wypłaszczyć. Mam nadzieję, ze potem będzie spadało - dodał.

Prezydent zaapelował o zachowanie ostrożności. - Nosić tą maseczkę. Wiem, że to jest uciążliwe, ale proszę żeby przestrzegać tych norm, które są wprowadzone. Jednak we wszystkich pomieszczeniach zamkniętych, zwłaszcza w  miejscach publicznych jednak tych maseczek używamy - mówił.

Duda komentował również osiągnięte porozumienie między liderami Zjednoczonej Prawicy. - Nie widzę w całej tej sytuacji niczego absolutnie nadzwyczajnego czy nienaturalnego. Proszę pamiętać, że Zjednoczona Prawica to nie jest jedno ugrupowanie. To są trzy ugrupowania. Oczywiście Prawo i Sprawiedliwość jest bezwzględnie największe, ale proszę pamiętać, że pozostałe ugrupowania też się liczą, chociażby w arytmetyce sejmowej, jeśli chodzi o posłów - powiedział.

Prezydent zadeklarował również, że nie zmienił swojego stanowiska w sprawie przymusowej relokacji. - Nigdy nie zgodzę się z tym , żebyśmy my jako kraj, my jako społeczeństwo przyjmowali ludzi, którzy są przywożeni do nas siłą. Jeżeli ktoś chce do nas przyjechać proszę  bardzo, jeżeli będzie potrzebował pomocy myślę, że Polacy będą skłoni mu tej pomocy udzielić - powiedział.

- Natomiast nie zgadzam się nigdy na to, żeby ludzie do Polski  przywożono siłą.  Bo jeżeli będą siłą przywożeni i mieliby tutaj pozostać to będą więzieni. A ja się to na to nigdy nie zgodzę - dodał.

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z TVP komentował rekordową liczbę zakażeń koronawirusem w Polsce. W piątek odnotowano 1587 przypadków, w sobotę nowych infekcji było 1584.
-  Należało się tego spodziewać, że zakończą się wakacje, ludzie wrócą do pracy, dzieci pójdą do szkół , myśmy się też tego spodziewali, że to  może wywołać w Polsce pewien wzrost liczby zakażeń - powiedział Duda.

- Eksperci mówili, że nie należy się spodziewać wzrostu lawinowego, ale że należy się spodziewać, że wzrost będzie. I mówili, że do połowy października może ta liczba zakażeń rosnąć. Od połowy października powinno się to wypłaszczyć. Mam nadzieję, ze potem będzie spadało - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Kampania samorządowa w metropoliach: Kandydaci szykują strategie na czas do Wielkanocy
Polityka
Jakub Banaszek, prezydent Chełma: Samorząd wolny od polityki? To się nie zawsze udaje
Polityka
Spięcie w obozie PiS. Mastalerek do Błaszczaka: Zajmij się pan pracą
Polityka
Poseł nazwał Jakiego "chłopczykiem w krótkich spodenkach". Błaszczak reaguje
Polityka
Jakub Banaszek: Samorząd powinien być wolny od polityki