Na placu Wolności w Opolu kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich poseł Krzysztof Bosak spotkał się z sympatykami. W spotkaniu wzięło udział ponad tysiąc osób.
Odnosząc się do zbliżających się wyborów Bosak zachęcał do obejmowania roli mężów zaufania w komisjach wyborczych oraz współpracy z fundacją "Pilnuj wyborów". - Chodzi o to, żebyśmy wszyscy mieli przekonanie, że te wybory będą przeprowadzone w sposób rzetelny, uporządkowany, prawidłowo policzone, uczciwie, i że nie będzie żadnych później dyskusji co do tego, w jaki sposób były zorganizowane - argumentował.
Kandydat Konfederacji został przez media poproszony o komentarz do wypowiedzi posła PiS Przemysława Czarnka o LGBT.
- Skończmy słuchać o tych obrzydlistwach LGBT - mówił na antenie TVP Info Czarnek. Apelował, by bronić rodziny przed "tego rodzaju" zepsuciem, deprawacją i niemoralnym powstępowaniem. - Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów, o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją - oświadczył.
W późniejszej rozmowie z Onetem poseł PiS tłumaczył, że pokazał fotografię, zrobioną w Los Angeles w zeszłym roku. - Na zdjęciu widać wyraźnie obrzydliwe sceny z centrum tego miasta – człowiek roznegliżowany, z widocznymi genitaliami, popija drinka w barze gejowskim na ulicy - powiedział. - I stwierdziłem, że to nie są ludzie normalni - dodał.