W niedzielę prezydent Recep Tayyip Erdogan zagroził zamknięciem baz Incirlik i Kurecik. Obie znajdują się na południowo-zachodnim wybrzeżu kraju, w pobliżu granicy z Syrią.
Z obu baz korzystają siły powietrzne Stanów Zjednoczonych. Z Incirlik wysyłane są jednostki do bombardowania pozycji zajmowanych przez Państwo Islamskieg w Syeii. W bazie Kurecik mieści się główna stacja radarowa NATO.
Mark Esper zapowiedział, że musi ten temat omówić z ministrem obrony Turcji Hulusi Akarem. Sekretarz obrony USA chce wiedzieć, jak powinno się interpretować zapowiedzi Erdogana oraz jak poważne są to plany.
Esper powiedział, że ewentualne zamknięcie baz jest sprawą, którą powinno zająć się NATO. Mówił o dalszym zaangażowaniu Turcji w działanie sojuszu.
Dodał, że jest rozczarowany kierunkiem, jaki Ankara wydaje się podążać, oddalając się od NATO i zbliżając się do Rosji.