Szef KPRM Michał Dworczyk przedstawił założenia do projektu w piątek. Wymienił m.in. propozycję wprowadzenia zakazu lotów maszynami rządowymi dla członków rodzin polityków oraz parlamentarzystów niebędących członkami oficjalnych delegacji, a także pomysł wprowadzenie centralnego rejestru lotów o statusie HEAD. Według zapowiedzi Dworczyka, w pracach nad projektem mieli wziąć udział szefowie kancelarii prezydenta, Sejmu i Senatu oraz Urząd Lotnictwa Cywilnego i MON. By projekt był ponadpartyjny, zaproszeni zostali szefowie wszystkich klubów parlamentarnych.
Projekt został zapowiedziany w wyniku sprawy lotów Marka Kuchcińskiego (PiS). 9 sierpnia Kuchciński ustąpił ze stanowiska marszałka Sejmu. Głosami PiS drugą osobą w państwie została wybrana Elżbieta Witek, która od dwóch miesięcy kierowała MSWiA.
Spotkanie szefa KPRM Michała Dworczyka z reprezentantami klubów parlamentarnych rozpoczęło się w poniedziałek o godzinie 14. PiS reprezentowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, PSL - poseł Marek Sawicki. Przyszli także szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska i wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
Przedstawiciel PO nie wziął udziału w spotkaniu. Początkowo rzecznik PO Jan Grabiec deklarował, że reprezentant partii Grzegorza Schetyny uda się na spotkanie, później przedstawił inne stanowisko.
- Nie idziemy na spotkanie w kancelarii premiera. Oczekujemy najpierw wyjaśnienia afery lotów prywatnych państwową flotą odrzutowców i śmigłowców - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Grabiec.