Zarówno brytyjskie siły lądowe, jak i RAF oraz marynarka wojenna zanotowały spadek liczby żołnierzy - przy czym największy jest on w siłach lądowych - informuje BBC.
Opozycyjna Partia Pracy alarmuje, że rząd torysów niszczy brytyjską armię, i mówi o "kryzysie" w systemie rekrutacji żołnierzy i zatrzymywania w armii osób już w niej służących.
Resort obrony Wielkiej Brytanii zapewnia jednak, że brytyjska armia zachowuje zdolność operacyjną.
Z danych brytyjskiego ministerstwa wynika, że w siłach lądowych brakuje ok. 7 tysięcy żołnierzy - obecnie służbę pełni w nich 74440 osób (powinno ich być 82 tys.). W stosunku do 2018 roku liczba żołnierzy zmniejszyła się o 2440.
RAF liczy obecnie 29930 żołnierzy (powinno ich być 31840). Brytyjska Marynarka Wojenna i piechota morska liczą 29090 żołnierzy (powinno ich być 30600).