Korea Płn.: Dyplomata, który miał zostać zabity, żyje

Północnokoreański dyplomata, który - według południowokoreańskiego dziennika "Chosun Ilbo" - miał zostać rozstrzelany w związku z zakończonym niepowodzeniem szczytem Kim Dzong Un - Donald Trump w Hanoi, żyje i przebywa w areszcie - podają osoby znające okoliczności jego sprawy.

Aktualizacja: 04.06.2019 06:51 Publikacja: 04.06.2019 06:40

Korea Płn.: Dyplomata, który miał zostać zabity, żyje

Foto: AFP

W sprawie Kim Hyok Chola, specjalnego wysłannika Korei Północnej do USA, toczy się postępowanie, które ma wyjaśnić jego rolę w niepowodzeniu szczytu Kim-Trump w Hanoi - twierdzą źródła, na które powołuje się CNN.

W areszcie ma przebywać również Kim Song Hye, tłumaczka Kima biorąca udział w szczycie w Hanoi.

Kilka dni temu dziennik "Chosun Ilbo" napisał, że Kim Hyok Chol został stracony w związku z niepowodzeniem szczytu. Egzekucji miano dokonać również na pięciu innych północnokoreańskich dyplomatach - twierdził południowokoreański dziennik.

Jednak doniesień tych nie potwierdziły ani władze Korei Północnej, ani Korei Południowej.

Źródła CNN twierdzą, że doniesienia dziennika były błędne.

CNN twierdzi, że Kim Yong Chol, do niedawna uznawany za prawą rękę Kima, wbrew doniesieniom "Chosun Ibo" nie trafił do obozu pracy, ale został niemal całkowicie pozbawiony władzy i obecnie "siedzi cicho w swoim gabinecie pisząc oświadczenia, w których poddaje się samokrytyce".

Kim Hyok Chol przebywa natomiast w areszcie i grozi mu wysoka kara, ale jego los nie jest jeszcze przesądzony - podaje CNN.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kuwejt. Emir rozwiązał parlament i zawiesił niektóre artykuły konstytucji
Polityka
Autonomia Palestyńska o krok bliżej do członkostwa w ONZ? Zgromadzenie Ogólne przyjęło rezolucję
Polityka
Sondaż instytutu Pew. Demokraci kochają NATO, Republikanie znacznie mniej
Polityka
Zmiana premiera w Rosji bez zmiany premiera
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Wybory na Litwie. Nausėda szykuje się do drugiej kadencji