Reklama

Lekarz: Popełniono błąd. Paweł Adamowicz mógł przeżyć

- Gdyby prezydent Gdańska Paweł Adamowicz trafił bezpośrednio ze sceny do szpitala, to uważam, że miałby szansę przeżyć - mówi biegły lekarz sądowy, specjalista patomorfolog Leonard Gross.

Aktualizacja: 06.03.2019 09:00 Publikacja: 06.03.2019 07:44

Lekarz: Popełniono błąd. Paweł Adamowicz mógł przeżyć

Foto: Karol Kacperski

Prokuratura powoła zespół biegłych, który ustalą, czy akcja ratunkowa po ataku nożownika na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza była prawidłowa.

Wątpliwości w sprawie akcji ratunkowej po ataku nożownika na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza ma doświadczony, biegły lekarz sądowy Leonard Gross, który w zawodzie pracuje od 30 lat i jest specjalistą w dziedzinie patomorfologii. 

W rozmowie z Radiem Gdańsk Gross mówi, że udzielający pomocy prezydentowi Gdańska popełnili błąd. - Uważam, że decyzja o przedłużającej się 40-minutowej akcji reanimacyjnej była decyzją złą - powiedział.

- Uważam, że 40-minutowy czas reanimacji przedłużał krwawienie z ran drążących do jam ciała, w tym do serca, i wprowadzał pana prezydenta z każdą minutą w fazę nieodwracalnego wstrząs - dodał.

- Proszę zwrócić uwagę, że niemal dwie ulice dalej mamy Uniwersyteckie Centrum Kliniczne, a jeszcze bliżej jest szpital wojewódzki. Obstawy ważnych osobistości na świecie są ciągle uczone dwóch rzeczy - użycia broni i pierwszej pomocy medycznej - wskazał lekarz.

Reklama
Reklama

- Nie mogę się doczekać momentu, kiedy ktoś mi wytłumaczy na jakiej podstawie zrodziła się decyzja, żeby 40 minut reanimować. Przecież w tych warunkach nie było mowy o przetaczaniu krwi, bo nie było tam banku krwi. Nie było więc mowy o zabiegu kardiochirurgicznym, bo nie było tam sali operacyjnej kardiochirurgów. To wszystko było po drugiej stronie ulicy - dodał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejne kłopoty prawne posła Mateckiego. Wykorzystał wpływy, by pomóc prawicowej celebrytce?
Polityka
Rada Bezpieczeństwa Narodowego po wtargnięciu rosyjskich dronów niejawna
Polityka
Marian Banaś: wybór jednego z dwóch kandydatów na prezesa NIK, to wygrana PiS
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Drony z Rosji celowo skierowane nad Polskę
Reklama
Reklama