„Powinno być to ostrzeżeniem dla całego kontynentu” - napisał brytyjski dziennik "Financial Times" w komentarzu poświęconym zabójstwu Pawła Adamowicza.
Gazeta zaapelowała również, aby śmierć prezydenta Gdańska skłoniła "wszystkie strony, a przede wszystkim PiS i kontrolowane przez tę partię media publiczne do potępienia ekstremizmu oraz wszystkich przejawów przemocy na tle politycznym".
"Ofiara, miejsce i kontekst tego zabójstwa sprawiają, że trudno uznać je za czysto przypadkowe przestępstwo” - zaznaczył w swoim komentarzu „Financial Times”. Dziennik podkreślił także, że Paweł Adamowicz był związany z solidarnościową opozycją, do 2015 roku był członkiem Platformy Obywatelskiej i "głośno popierał kwestie liberalne”. Gazeta pisze, że Adamowicz walczył między innymi o prawa osób homoseksualnych i przyjmowanie uchodźców, co „wywołało konflikt między nim a PiS".
„Financial Times” zaznacza, że prezydent Gdańska oraz Jerzy Owsiak i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy były "celem propagandy partii rządzącej i skrajnie prawicowych grup”. „Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy była dyskredytowana jako symbol liberalizmu” - czytamy.