"Die Zeit": Zła energia dzieli od lat Polskę

Czy mord na prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu, tak jak śmierć księdza Jerzego Popiełuszki, stanie się bodźcem do refleksji i zwrotu ku pojednaniu w Polsce? – pyta „Die Zeit” uznając, że jest to mało prawdopodobne.

Aktualizacja: 18.01.2019 12:26 Publikacja: 18.01.2019 11:30

"Die Zeit": Zła energia dzieli od lat Polskę

Foto: picture-alliance/O. Marques

Historia pisana jest różnymi rodzajami atramentu, a czasami nawet krwią. Polski i jej głębokiego rozdarcia nie sposób zrozumieć bez dwóch wielkich tragedii: zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki w 1984 roku i katastrofy samolotu rządowego w rosyjskim Smoleńsku w kwietniu 2010 roku, w którym zginęli ówczesny prezydent Lech Kaczyński i wielu przedstawicieli polskich elit” – pisze Heinrich Wefing w najnowszym wydaniu tygodnika „Die Zeit”.

Polski naród jest „wtłoczony między te dwie daty, a śmierć i żałoba należą do inwentarza polityki”. Jak na zamordowanie Adamowicza zareaguje kraj?” – pyta autor komentarza. Wefing przypomina, że Popiełuszko, obok papieża Jana Pawła II, był „największym bohaterem polskiego Kościoła w walce z komunizmem”. Kapelana Solidarności uprowadzili 19 października 1984 roku oprawcy ze służby bezpieczeństwa. Po 11 dniach jego zwłoki znaleziono w Wiśle. W pogrzebie księdza uczestniczyły setki tysięcy ludzi. Pięć lat później upadł komunistyczny reżym. W 2010 roku Popiełuszko został beatyfikowany – czytamy w „Die Zeit”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Co dalej z Polską 2050? Sondaż pokazuje przewidywania wyborców
Polityka
Ofensywa informacyjna na wschód. Nie tylko Białoruś i Rosja
Polityka
Radosław Sikorski reaguje na słowa Grzegorza Brauna. „Nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi”
Polityka
Sondaż: Polacy chcą referendum ws. nielegalnej migracji
Polityka
Sondaż: Tak Polacy oceniają sposób sprawowania funkcji marszałka Sejmu przez Szymona Hołownię
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama