Rosjanin nie będzie kierował Interpolem

Interpol wybrał na swojego nowego przewodniczącego Kima Jong Yanga z Korei Południowej.

Aktualizacja: 21.11.2018 09:08 Publikacja: 21.11.2018 07:39

Rosjanin nie będzie kierował Interpolem

Foto: AFP

Kim dotychczas był p.o. przewodniczącego Interpolu, po tym jak dotychczasowy przewodniczący, Meng Hongwei z Chin, został aresztowany w swoim kraju w związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem.

Sekretarz stanu USA, Mike Pompeo, opowiadał się za wyborem Kima na stanowisko przewodniczącego Interpolu.

Innym faworytem do objęcia tego stanowiska był Aleksander Prokopczuk, były szef MSW Rosji. Jego kandydatura wywołała jednak sprzeciw niektórych członków Interpolu.

W związku z kandydaturą Prokopczuka wyrażano obawę, że Moskwa będzie dzięki niemu wykorzystywać Interpol do zwalczania politycznych przeciwników Kremla.

W poniedziałek senatorowie Partii Republikańskiej i Demokratycznej oświadczyli, że wybór Prokopczuka na szefa Interpolu byłby porównywalny do "powierzenia lisowi rządów w kurniku".

Były szef Interpolu, Meng Hongwei jest w Chinach podejrzany o korupcję. W przeszłości Meng był wiceministrem bezpieczeństwa publicznego w Chinach. Teraz prokuratura zarzuca mu, że przyjmował łapówki i popełniał inne przestępstwa.

W poniedziałek Human Rights Watch wydała oświadczenie, w którym zarzuciła Interpolowi "brak zainteresowania losem swojego byłego szefa".

Kim dotychczas był p.o. przewodniczącego Interpolu, po tym jak dotychczasowy przewodniczący, Meng Hongwei z Chin, został aresztowany w swoim kraju w związku z toczącym się przeciwko niemu postępowaniem.

Sekretarz stanu USA, Mike Pompeo, opowiadał się za wyborem Kima na stanowisko przewodniczącego Interpolu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne
Polityka
W USA trwają antyizraelskie protesty na uczelniach. Spiker Johnson wybuczany
Polityka
Kryzys polityczny w Hiszpanii. Premier odejdzie przez kłopoty żony?
Polityka
Mija pół wieku od rewolucji goździków. Wojskowi stali się demokratami
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę