Przewodniczącemu Komisji Europejskiej podczas pokazów artystycznych, które odbyły się po uroczystym obiedzie, pomagali chodzić i stać liderzy krajów członkowskich organizacji.
Jak powiedział premier Portugalii Antonio Costa, Juncker skarżył się na ból pleców. – Nie ma poważnych problemów ze zdrowiem, jednak z tego, co mi wiadomo, od jakiegoś czasu ma problemy z plecami. Czasami dopadają go ataki bólu – podkreślił.
Czytaj także: Tylko Niemcy zadowoleni z Jean-Claude'a Junckera
Jean-Claude Juncker był w przeszłości pytany o swoje dziwne zachowania. Tłumaczył się wówczas, że "taki po prostu jest” oraz, że jego chód jest spowodowany ciężkim wypadkiem samochodowym z 1989 roku - podaje wprost.pl. Juncker długo jeździł wówczas na wózku inwalidzkim. Przewodniczący Komisji Europejskiej mówił także o zapaleniu nerwu kulszowego, powodującym zachwiania w jego ruchach.
Mimo tłumaczeń polityka, media rozpisują się o tym, że mógł być on pod wpływem alkoholu, gdyż wielokrotnie był już przyłapywany w stanie wskazującym. Reagowała wówczas KE, która wydała instrukcję, gdzie znalazła się rada dotycząca unikania alkoholu.
Kancelaria Junckera odmawia udzielenia komentarzy w tej sprawie.