Kosiniak-Kamysz zapewnił, że PSL idzie po jak najlepszy wynik w wyborach samorządowych. Nawiązał też do sytuacji w Krakowie, gdzie nie ma porozumienia między Koalicją Obywatelską Platformy i Nowoczesnej, a środowiskiem prof. Jacka Majchrowskiego. - To, że nie ma porozumienia to jest duży błąd. My popieramy prof. Jacka Majchrowskiego, ale też apeluję do stronnictw demokratycznych, by się zjednoczyły i wystawiły wspólną listę do Rady Miasta. Prezydent i jego środowisko też muszą się wykazać odpowiedzialnością - mówił Kosiniak-Kamysz. I dodał, że w Olkuszu jest już wspólny kandydat PO, PSL, Nowoczesnej i SLD, co pokazuje, że współpraca opozycji jest możliwa.
Wcześniej odbyła się wojewódzka konwencja PSL z udziałem samorządowców parti, w tym burmistrza Kęt Krzysztof Klęczar, wicemarszałkowie woj. małopolskiego Wojciech Kozak i Stanisław Sorys. W swoim wystąpieniu prezes PSL mówił o wyborze, który stoi przed obywatelami Polski jesienią. - Albo będziemy mieć Rzeczpospolitą Samorządową, albo będziemy mieć Rzeczpospolitą Morawiecką. Gdzie będzie dominować podział i obłuda - podkreślił. - My jako PSL nie damy zniszczyć Małych Ojczyzn. Oddamy samorządom zagrabione przez PiS kompetencje - powiedział.
Kosiniak-Kamysz mówił też o programie PSL, w tym projekcie "Emerytura bez podatku". - Gdy nie ma lewicy w polskim Sejmie, to nasz program jest najbardziej prospołeczny, pro-socjalny. Nie dajcie sobie wmówić, że zabierzemy 500 Plus. Nie zabierzemy, ale zmienimy. Ludzie, którzy na BMW serii 7 naklejają naklejki "Sfinansowano z 500 Plus" tego nie potrzebują. To jest niesmaczne - powiedział.
Lider PSL wezwał też do mobilizacji i pracy w kampanii samorządowej. - Wszyscy na Facebook, wszyscy na Twitter, wszyscy na Internety. Dzisiejsza propaganda nas nie pokaże. Ale my musimy działać w internecie, pokazywać nasze działania. My musimy z odwagą w internecie działać - mówił. I dodał, że akcja "Sami Swoi" pokazała, że "Dawid może pokonać Goliata". - Ludzie tacy jak Miłosz Motyka, szef naszej młodzieżówki, to właśnie pokazali - dodał.
