Miller: współczuję pani Szydło, ale też współczuję sobie

Samotność i izolacja są trudne dla pojedynczego człowieka, a co dopiero dla kraju - mówił były premier Leszek Miller

Aktualizacja: 10.03.2017 20:03 Publikacja: 10.03.2017 19:41

Leszek Miller

Leszek Miller

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

http://www.tvn24.pl/leszek-miller-w-faktach-po-faktach,722490,s.htmlByły premier i szef SLD stwierdził, że po nieudanej kampanii forsowania na stanowisko szefa RE Jacka Saryusza-Wolskiego i wygranej Donalda Tuska, rządowi Prawa i Sprawiedliwości będzie niezwykle trudno przeprowadzić jakąkolwiek operację na  forum UE.

Jego zdaniem polskie inicjatywy będą się spotykać z lekceważeniem i wzruszeniem ramion, bo rząd ma opinię nierozumiejącego istoty integracji europejskiej, "robią dzikie awantury" i nie popierają kandydata z własnego kraju, posługując się argumentami, które wynikają z braku kompetencji.

Według Millera, we wczorajszym głosowaniu Polska wystąpiła przeciwko Unii Europejskiej, i została za to "srodze ukarana".

- To jest demonstracja za Tuskiem i przeciw polskiemu rządowi. Demonstracja bardzo znamienna i przejmująca. Czegoś takiego jeszcze nie było w historii naszej obecności w Unii Europejskiej - skomentował Miller.

Zdaniem Leszka Millera wczorajsza klęska rządu PiS w forsowaniu swojego kandydata i przeciwko Donaldowi Tuskowi, znacznie obniżyła sytuację Polski w UE.

- Współczuję pani Szydło, ale też współczuję pani, sobie, dlatego że nasza pozycja, i tak niezbyt wysoka, została dramatycznie obniżona - mówił Miller w "Faktach po Faktach".

Według byłego premiera list, który premier Beata Szydło tuż przed szczytem wystosowała do unijnych przywódców, a w którym tłumaczyła, dlaczego Donald Tusk nie powinien zostać wybrany na druga kadencję jako szef RE, jest dowodem dyletanctwa i amatorszczyzny rządu PiS.

Leszek Miller skomentował również uroczyste powitanie powracającej z Brukseli Beaty Szydło. Premier powitana została na lotnisku w Warszawie przez prezesa PiS i wielu ministrów swojego rządu.

- Zastanawiam się, co by było, gdyby pani premier odniosła prawdziwy sukces, jak ta pompa by wyglądała - powiedział Miller

Więcej - TVN24

http://www.tvn24.pl/leszek-miller-w-faktach-po-faktach,722490,s.htmlByły premier i szef SLD stwierdził, że po nieudanej kampanii forsowania na stanowisko szefa RE Jacka Saryusza-Wolskiego i wygranej Donalda Tuska, rządowi Prawa i Sprawiedliwości będzie niezwykle trudno przeprowadzić jakąkolwiek operację na  forum UE.

Jego zdaniem polskie inicjatywy będą się spotykać z lekceważeniem i wzruszeniem ramion, bo rząd ma opinię nierozumiejącego istoty integracji europejskiej, "robią dzikie awantury" i nie popierają kandydata z własnego kraju, posługując się argumentami, które wynikają z braku kompetencji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czworo nowych ministrów