http://www.tvn24.pl/leszek-miller-w-faktach-po-faktach,722490,s.htmlByły premier i szef SLD stwierdził, że po nieudanej kampanii forsowania na stanowisko szefa RE Jacka Saryusza-Wolskiego i wygranej Donalda Tuska, rządowi Prawa i Sprawiedliwości będzie niezwykle trudno przeprowadzić jakąkolwiek operację na forum UE.
Jego zdaniem polskie inicjatywy będą się spotykać z lekceważeniem i wzruszeniem ramion, bo rząd ma opinię nierozumiejącego istoty integracji europejskiej, "robią dzikie awantury" i nie popierają kandydata z własnego kraju, posługując się argumentami, które wynikają z braku kompetencji.
Według Millera, we wczorajszym głosowaniu Polska wystąpiła przeciwko Unii Europejskiej, i została za to "srodze ukarana".
- To jest demonstracja za Tuskiem i przeciw polskiemu rządowi. Demonstracja bardzo znamienna i przejmująca. Czegoś takiego jeszcze nie było w historii naszej obecności w Unii Europejskiej - skomentował Miller.
Zdaniem Leszka Millera wczorajsza klęska rządu PiS w forsowaniu swojego kandydata i przeciwko Donaldowi Tuskowi, znacznie obniżyła sytuację Polski w UE.