- Patrzyłem po twarzach niektórych posłów PO i widziałem tam zażenowanie. To rzeczywiście był te styl z kampanii wyborczej, który okazał się porażką dla PO - mówił przyszły szef MSW.

Błaszczak sugerował też, że język przemówienia szefowej rządu przypominał mu "styl pewnego ministra w rządzie koalicji PO- PSL, który doradzał Ewie Kopacz ostatnimi czasy" (chodzi o Michała Kamińskiego, byłego polityka PiS, obecnie doradcę Ewy Kopacz - red.). Kiedy Konrad Piasecki przypomniał Błaszczakowi, że Kamiński należał kiedyś do PiS, przyszły szef MSW odpowiedział: "kiedyś, dawno, dawno i nieprawda".

Mówiąc o wystąpieniu Kopacz w Sejmie, Błaszczak określił je mianem "butnego i aroganckiego". - To wszystko pokazywało kim w istocie jest pani Ewa Kopacz - podsumował i dodał, że obecnie jedyne co PO ma do zaoferowania, to "atak i agresja".