Podatek od spornego spadku

Spadkobierca, by uniknąć daniny, musi zgłosić w urzędzie nabycie spadku, nawet jeśli rodzina kwestionuje je przed sądem i do końca nie jest pewien, ile odziedziczył.

Publikacja: 14.09.2015 07:34

Podatek od spornego spadku

Foto: www.sxc.hu

Lepiej poinformować urząd o odziedziczeniu majątku po najbliższej rodzinie, nawet jeśli miałoby się później okazać, że sąd podważy prawo do tego majątku. Tak wynika z niedawnych interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach.

Po śmierci ojca w marcu 2011 r. syn został poinformowany o przynależnym mu spadku. Uzyskał akt poświadczenia dziedziczenia 11 lipca 2011 r. Trzy dni później pojawiła się informacja o testamencie ustnym. Oprócz syna spadkobierczynią miała być jego siostra i ostatnia partnerka ojca. Dwie domniemane spadkobierczynie wniosły sprawę do sądu, roszcząc sobie prawo do spadku.

Postępowanie trwało prawie rok i zakończyło się odrzuceniem wniosku o stwierdzenie nabycia spadku ze względu na istniejący już akt poświadczenia dziedziczenia. Kobiety zakładały kolejne sprawy, z których część zakończyła się dla nich niepomyślnie. Syn tłumaczył, że w chwili złożenia wniosku o interpretację podatkową na rozstrzygnięcie czeka jeszcze postępowanie, z którego akt wynika, że poświadczenie dziedziczenia jest podważane i sąd może uznać testament ustny za prawdziwy. Gdyby tak się stało, nie byłby on właścicielem całego majątku.

Do czasu rozstrzygnięcia sprawy nie zgłaszał nabycia spadku urzędowi skarbowemu. Jego adwokat ostrzegł go, że korzystanie z aktu poświadczenia dziedziczenia przed ostatecznym rozstrzygnięciem sprawy może być uznane za niezgodne z prawem i może prowadzić nawet do odpowiedzialności sądowej. Syn zaznaczył, że w skład spadku wchodzą niemal wyłącznie nieruchomości. Dotychczas nie przepisał żadnej z nich w księgach wieczystych na siebie ani nie czerpie z nich żadnych korzyści.

Izba przypomniała, że najbliższa rodzina jest zwolniona z podatku od spadków i darowizn pod warunkiem zgłoszenia faktu nabycia spadku w terminie sześciu miesięcy od powstania obowiązku podatkowego. Ten z kolei powstaje przy nabyciu w drodze dziedziczenia, z chwilą przyjęcia spadku. Jeżeli nabycie niezgłoszone do opodatkowania stwierdzono następnie pismem, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą sporządzenia pisma, a jeśli pismem takim jest orzeczenie sądu, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia. Akt poświadczenia dziedziczenia, zgodnie z prawem o notariacie, ma skutki prawomocnego postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. Izba wyjaśniła więc, że sześciomiesięczny termin na zgłoszenie spadku liczył się od daty sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia, a toczące się nadal postępowanie sądowe w sprawie nabycia spadku nie ma żadnego znaczenia w tej sprawie.

By skorzystać ze zwolnienia, trzeba było więc złożyć zgłoszenie o nabyciu spadku do 11 stycznia 2012 r. Później, gdyby w związku z orzeczeniem sądu okazało się, że nabył inną część majątku, syn zmarłego powinien skorygować zgłoszenie.

numer interpretacji: IBPB-2-1/4515-37/15/DP i IBPB-2-1/4515-108/15/DP

Lepiej poinformować urząd o odziedziczeniu majątku po najbliższej rodzinie, nawet jeśli miałoby się później okazać, że sąd podważy prawo do tego majątku. Tak wynika z niedawnych interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach.

Po śmierci ojca w marcu 2011 r. syn został poinformowany o przynależnym mu spadku. Uzyskał akt poświadczenia dziedziczenia 11 lipca 2011 r. Trzy dni później pojawiła się informacja o testamencie ustnym. Oprócz syna spadkobierczynią miała być jego siostra i ostatnia partnerka ojca. Dwie domniemane spadkobierczynie wniosły sprawę do sądu, roszcząc sobie prawo do spadku.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP