Zła wiadomość dla podatników, którzy do końca 2020 r. powinni spełnić wszystkie warunki niezbędne do skorzystania z ulgi mieszkaniowej. Krajowa Administracja Skarbowa wyjaśniła w najnowszej interpretacji (nr 0113-KDIPT2-2.4011.228.2020.2.AKU), że przewidziane w tarczy antykryzysowej zawieszenie terminów dotyczy tylko terminów procesowych. Zaś terminy dotyczące ulgi mieszkaniowej (na nabycie własności nowej nieruchomości) to terminy materialne, które nie podlegają przywróceniu. Ten, kto się spóźni, traci prawo do ulgi, nawet jeśli przyczyna leży po stronie dewelopera.
Opóźnienie budowy
Taką odpowiedź otrzymała podatniczka, która sprzedała nieruchomość w 2018 r., przed upływem pięciu lat od nabycia. Zadeklarowała, że chce skorzystać z ulgi mieszkaniowej i przeznaczyć pieniądze na zakup nowego mieszkania, na co ma czas do końca 2020 r.
W 2019 r. zawarła umowę deweloperską na zakup nowego lokalu. Jednak w kwietniu 2020 r. deweloper poinformował ją, że epidemia Covid-19 wpłynęła negatywnie na realizację robót i termin ich zakończenia może się przesunąć na 2021 r. Dopiero wtedy można będzie podpisać umowę przeniesienia własności.
Podatniczka zapytała, czy w tej sytuacji może skorzystać z zawieszenia terminów przewidzianego w ustawie z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19.