Fiskus łapczywie patrzy na różnego rodzaju rabaty, upusty i obniżki. Twierdzi, że beneficjenci uzyskują przychód i powinni płacić podatek. Sądy hamują jednak te zapędy.
Tak było w sprawie, która trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Spółka prowadząca platformę internetową umożliwiającą obrót towarami wystąpiła do fiskusa o interpretację. Zapytała o rozliczenie akcji promocyjnych, których uczestnicy otrzymują kupony rabatowe. Uprawniają do określonych kwotowo zniżek przy zakupach towarów za pośrednictwem platformy. Mają formę zdematerializowaną, np. w postaci kodu promocyjnego, który należy podać, dokonując transakcji.
Promocja dla każdego
W zależności od regulaminu akcji kupony mogą otrzymać zarówno zarejestrowani użytkownicy platformy, jak i osoby, które dotychczas z niej nie korzystały. Spółka planuje też nawiązać współpracę z innymi firmami, kierując promocję do ich klientów. Przykładowo, z siecią handlową, której klienci otrzymają kupony do wykorzystania przy zakupach na platformie.
Wartość rabatu to z reguły 20 lub 50 zł. Klient przy zakupach płaci cenę pomniejszoną o zniżkę. Następnie kwota rabatu jest przekazywana sprzedawcy przez platformę.
Spółka zapytała skarbówkę, czy osoby dostające kupony uzyskują przychód i czy musi wystawić im informację PIT-8C. Twierdziła, że nie, gdyż zgodnie z orzecznictwem sądowym rabat przyznawany nieograniczonej grupie osób jest neutralny podatkowo. A w akcjach promocyjnych, które organizuje, może brać udział każdy, kto spełni warunki z regulaminu.