Nieprawdopodobna kariera prosecco

Do sylwestra już tylko godziny i różne źródła podają, że królem zabawy będzie u nas włoskie wino musujące prosecco. Nie tylko u nas – na całym świecie. To wino w ostatniej dekadzie zrobiło taką karierę, jaka nie przytrafiła się żadnemu innemu w znanej nam historii. Do tego stopnia, że stało się przedmiotem politycznych przetargów.

Publikacja: 27.12.2019 10:00

Nieprawdopodobna kariera prosecco

Foto: Shutterstock

Rynek od dawna wydawał się zakorkowany od bąbelków, a jednak włoskiemu, prostemu winu udało się podbić świat bez wielkich międzynarodowych kampanii reklamowych. Gra do tej pory toczyła się między szampanem i hiszpańską cavą oraz milionami butelek najczęściej bezimiennych, podłych, nasycanych szybko dwutlenkiem węgla win, ale też i tych bardziej znanych, ale wytwarzanych w skromniejszych ilościach, jak choćby francuskimi crémant czy niemieckimi i austriackimi sektami.

Pozostało 97% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie