Reklama
Rozwiń
Reklama

Jan Maciejewski: Na dzień świętej Łucji

Coś jeszcze się tam zaczęło. Wykonany został gest, którego nigdy tak naprawdę nie potrafiono sobie wyobrazić, a przecież próby trwały bez końca. Maryja obejmująca Jezusa chwilę po narodzeniu – to w tym momencie zaczęła się sztuka nowej ery. Ambicja każdego artysty, żeby zamknąć niewyobrażalne w czymś możliwie najbardziej czytelnym i zrozumiałym, przetłumaczyć szaloną myśl na język banału i codzienności. Rozświetlić świat blaskiem tajemnicy, ale zrobić to od środka, w miejscu, gdzie wszystko wydawało się dotąd znane i przewidywalne.

Aktualizacja: 13.12.2020 22:55 Publikacja: 13.12.2020 00:01

Jan Maciejewski: Na dzień świętej Łucji

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Historię moralności zapisały przypowieści, dzieje zbawienia – Kalwaria. A dla losów sztuki dobrą nowiną stało się samo narodzenie. I gest matki wobec noworodka, który nastąpił chwilę później. Najtrudniejsze stało się najprostszym; wszystko, co jeszcze przed momentem przekraczało wyobraźnię, zmieściło się w geście najbardziej naturalnym z możliwych. To było jak wyzwanie rzucone każdemu, kto brał pędzel do ręki, niezależnie od tego, w jakiego wierzył Boga, czy w ogóle wierzył w cokolwiek poza swoim powołaniem. Ustalona została jakaś nowa możliwość, szalony stosunek treści do prostoty, abstrakcji i naturalności. Wschodnie ikony i zachodnia iluzja, symbole i impresje – technika i temat nie miały znaczenia, liczyło się tylko światło. Czy uda się nachylić płótno pod odpowiednim kątem, odbić któryś z promieni święcących nad Betlejem. Dlatego tak mistyczne, do tego stopnia, że aż okupione szaleństwem i niezrozumieniem, jest malarstwo van Gogha. Kształt i kolor to tylko pretekst, liczy się głębokość dziury, jaką przy ich użyciu uda się wywiercić w przestrzeni. Otworu wystarczająco głębokiego, żeby mógł paść przez niego snop światła nie z tego świata.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Jak straszy nas popkultura?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Plus Minus
„Jedyna. Biografia Karoliny Lanckorońskiej”: Materiał na biografię
Plus Minus
„Szepczący las”: Im dalej w bór, tym więcej drzew
Plus Minus
„Lot nad kukułczym gniazdem”: Wolność w kaftanie normy
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Plus Minus
„To był zwykły przypadek”: Ile kosztuje zemsta?
Reklama
Reklama