Reklama
Rozwiń

Jacek Wilk: Paweł Kukiz potrafił miesiącami hamletyzować

Kukiz'15 był zaprzeczeniem tego, co Paweł Kukiz głosił w polityce. Zamiast oddolności i demokracji było ręczne sterowanie. Zamiast postulatów programowych było kunktatorstwo oraz niepoważne traktowanie ludzi i struktur. Paweł zbudował formację wodzowską i odizolowaną od zaplecza społecznego - mówi Jacek Wilk, członek Konfederacji, były poseł Kukiz'15.

Aktualizacja: 23.11.2019 22:32 Publikacja: 22.11.2019 00:01

Jacek Wilk w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi, 2015 r., Gdańsk

Jacek Wilk w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi, 2015 r., Gdańsk

Foto: Forum, Łukasz Dejnarowicz

Plus Minus: Upodobał pan sobie małe, niszowe partie prawicowe, nieodgrywające większej roli na scenie politycznej. Jest w tym jakiś sens?

Nie jestem w polityce dla kariery, tylko z powodu określonych zasad i ideałów. Od liceum moje poglądy były konserwatywno-liberalne, zatem dużego wyboru na scenie politycznej nie miałem. W grę wchodziły tylko ugrupowania Janusza Korwin-Mikkego: Unia Polityki Realnej, Kongres Nowej Prawicy, potem partia KORWiN. Inne partie miały w swoich programach elementy konserwatywno-liberalne, ale szybko je porzucały, bo chodziło im jedynie o przyciągnięcie elektoratu. W Polsce grupa wyborców o poglądach konserwatywno-liberalnych wcale nie jest mała. Rzecz w tym, że czołowy przedstawiciel tego nurtu w polityce, czyli Janusz Korwin-Mikke, uchodzi za osobę kontrowersyjną, co odpycha część naszych sympatyków. Ale ponieważ to Korwin-Mikke jest najbardziej wyrazistą postacią naszego obozu, to musimy nauczyć się z tym żyć.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama