Robert Mazurek: Festiwalowa pieśń

Rzadko piszę o winach z supermarketów, kajam się. Zwykle nie robię tam zakupów, ale z kronikarskiego obowiązku trzeba odnotować Festiwal Win w Auchan, który trwa do poniedziałku. Niektórych z opisywanych przeze mnie win pewnie nie znajdziecie, ale warto spytać obsługę – obiecywali, że dostarczą.

Publikacja: 16.10.2020 18:00

Robert Mazurek: Festiwalowa pieśń

Foto: materiały prasowe

Po co tam iść? Jest co najmniej kilkanaście dobrych win z całej Europy, Ameryki Południowej i Afryki, od Maroka po RPA. Moja osoba uznała, że skoro Auchan, to poszukajmy tam ich rodzimych, francuskich win. I zacznijmy od hitu z Alzacji, bo za 45 zł (jak wszystkie ceny, bez grosza) dostajemy świetnego rieslinga. Armand Alsace Grand Cru Riesling Ollwiller 2018 to wino świeże, ładnie mineralne, a wyczuwalny cukier resztkowy uwydatnia smak owoców. Brać i pytać o więcej. Inny Alzatczyk, Arthur Metz Riesling 2018 (32 zł), jest miły, sympatyczny, ma wszystko jak trzeba. Jeśli mało nam win białych, to kłania się Sainte Croix Ventoux Blanc 2019 z bezpretensjonalnym kupażem za 24 zł. Oczywiście wszyscy kochamy Pouilly-Fuissé, kuzyna – niezbyt dalekiego zresztą, bo co to jest te 200 km – chablis. I to chardonnay z Domaine Sangouard-Guy 2019 też byśmy pokochali, ale za 90 zł chyba oczekujemy czegoś więcej.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów