Anioł Polak: Prezydent przegrał, ale wygrał

Drogi Siewco! Wakacje, wakacje i jeszcze raz wakacje. Prawi i sprawiedliwi, rampiarze, nowocześni i inni rozjechali się na urlopy i nastał długo oczekiwany spokój. Dziennikarze mówią, że przyszedł tzw. sezon ogórkowy, i zajęli się poszukiwaniem pytona – węża, który ponoć ostatnio widziany był w stolicy. Oby z tym wężem nie przypłynęło tu coś złego...

Aktualizacja: 05.08.2018 17:15 Publikacja: 05.08.2018 01:01

Anioł Polak: Prezydent przegrał, ale wygrał

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Pewnie już wiesz, że Andrzej (ten z pałacu) trochę przegrał, lecz wygrał. Postaram się to nieco wyjaśnić. Pisałem Ci, że chciał zrobić referendum na temat zmiany najważniejszej z ich ustaw. Wiele osób tłumaczyło mu, że to pomysł zły, że powinien go porzucić, bo klęska jego będzie wielka. Nie chciał słuchać, uparł się. Ale jego koledzy z partii nie zgodzili się na to i wyrzucili jego pomysł do kosza. Co ciekawe, tłumacząc się z tego, zrzucili wszystko na innych... Ech, gdybym ich nie znał, to byłbym w stanie w to uwierzyć. Powoli zaczynam się oswajać z takim działaniem. Nie mam po prostu innego wyjścia. Jak chcę tu przeżyć, to czasem muszę przytakiwać.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Żadnych czułych gestów
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy