Reklama
Rozwiń

Niegodne pożegnanie bohaterów

Wiele wskazuje na to, iż przejęcie wytwórni 20th Century Fox przez Disneya oznacza koniec kinowego uniwersum X-Men w jego dotychczasowym kształcie. O ile Wolverine w interpretacji Hugh Jackmana zdołał w „Loganie" (2017) pożegnać się z fanami w godny sposób, o tyle inni bohaterowie – za sprawą filmu „X-Men: Mroczna Phoenix" Simona Kinberga – już niekoniecznie.

Publikacja: 14.06.2019 17:00

Niegodne pożegnanie bohaterów

Foto: materiały prasowe

Punktem wyjścia najnowszej odsłony popularnej historii o mutantach jest ta sama seria komiksów, która Brettowi Ratnerowi posłużyła do realizacji wyjątkowo nędznego obrazu w 2006 roku „X-Men: Ostatni bastion". Chodzi mianowicie o opowieść o Jean Grey (gra ją Sophie Turner), która odkrywając pełen potencjał swej mocy, daje się uwieść jej ciemniejszej stronie.

Pal licho, że sięgnięto po dość powszechnie wykorzystywany przez tego typu kino motyw, czyli przemianę superbohaterki w łotrzycę. Problem w tym, że nie zrobiono tego dużo lepiej, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż poprzeczka zawieszona była naprawdę nisko.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama