Reklama

Robert Mazurek: Mleko w beczce

Dwa są kraje, które Polacy uznają za tradycyjnie winiarskie, i bardzo nas dziwi opinia reszty świata, dla którego to peryferie: Gruzja i Węgry. Gruzja, no tak, daleko, kraj mały, ale Węgry?! A jednak. Z tym, że i dla nas Węgry to raptem dwa regiony, Tokaj i Eger. Wakacyjni odkrywcy wpadli może na Villany, czasem przebija się Szekszard, ktoś pił wino nad Balatonem, no ale Sopron? Bez żartów.

Publikacja: 04.06.2021 18:00

Jagodics Kőszegi Cuvee 2017 44 zł Jagodics Kőszegi Cabernet Sauvignon 2017 56 zł Jagodics Blauburger

Jagodics Kőszegi Cuvee 2017 44 zł Jagodics Kőszegi Cabernet Sauvignon 2017 56 zł Jagodics Blauburger 2018 67 złJagodics Kőszegi Cuvee 2017 44 zł Jagodics Kőszegi Cabernet Sauvignon 2017 56 zł Jagodics Blauburger 2018 67 zł

Foto: rafa-wwino.pl

A my owszem, trafiliśmy w te okolice, na granicę austriacką, i zawiodło nas do uroczego, kilkunastotysięcznego miasteczka Kőszeg. Bliżej stąd do Wiednia, Grazu czy Bratysławy niż do Budapesztu, ale jest tu wszystko, co trzeba: urokliwe, stare domy, piękne kościoły, rynek oraz zamek, w którym załoga chorwackiego dowódcy Nikoli Jurišicia broniła siebie i Wiednia przed nawałą turecką sułtana Sulejmana Wspaniałego.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama