Większość Włochów nie chce Romów w Rzymie. Każda próba integracji kończy się fiaskiem, również dlatego, że rasistowskie nastroje podsyca neofaszystowska organizacja CasaPound. A Matteo Salvini ze spokojem do niedawna oświadczał: Rozwiążę ten problem, wyrzucę ich wszystkich (no, prawie wszystkich) z Italii.
Dzisiaj tak nie mówi, bo nic nie może, nie jest już wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych, ale nastroje i tak się nie uspokoiły. Dołożyła się do tego wszystkiego epidemia koronawirusa, która (zwłaszcza w prawicowych mediach) prowokuje pytania o to, czy z obozów romskich wirus nie powędruje przypadkiem do „normalnych" mieszkań. Do teraz nikt tym problemem sobie głowy nie zwracał, zwłaszcza że oficjalne dane nie są alarmujące. Nieoficjalnie wiadomo, że do obozowisk służby sanitarne w ogóle się nie zapuszczają, nie mówiąc już o robieniu testów.