Aktualizacja: 20.03.2019 23:42 Publikacja: 22.03.2019 18:00
Foto: materiały prasowe
Znaczenie Fermiego w nauce trudno przecenić: był odkrywcą kluczowych dla fizyki jądrowej zjawisk, jako pierwszy dokonał rozszczepienia uranu (ale o tym nie wiedział), zbudował bez żadnych planów pierwszy działający reaktor atomowy i odegrał kluczową rolę w projekcie „Manhattan". Słynna jest scena, gdy po pierwszym próbnym wybuchu bomby jądrowej Fermi puszcza w powietrze paski papieru, by na podstawie ich lotu obliczyć siłę wybuchu. Nobla otrzymał w 1938 r. i po odebraniu go nie wrócił już do ojczyzny, gdzie nad jego żoną, z pochodzenia Żydówką, zbierały się ciemne chmury.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas