Dotychczas przebieg wydarzeń po każdej eskalacji konfliktu między Izraelem a Palestyńczykami był podobny. Ukryty między palestyńskimi cywilami w Strefie Gazy Hamas odpalał rakiety w stronę Izraela, na co państwo żydowskie odpowiadało uderzeniami na cele w Strefie Gazy. Na ulice miast w świecie arabskim wychodzili muzułmanie, domagając się ustanowienia wolnej Palestyny, ale zachodnia opinia publiczna przychylniej patrzyła w stronę Izraela, widząc w Hamasie terrorystów podobnych do tych organizujących zamachy w Londynie, Paryżu czy Madrycie. Współczuciu cywilnym ofiarom tego konfliktu towarzyszyło zazwyczaj zrozumienie co do działań Izraela egzekwującego swoje prawo do obrony.