W dobie powszechnego narzekania na to, że rodzima polityka zeszła na psy, warto zwrócić uwagę na jeden jaśniejszy aspekt. Na świetlisty wręcz znak na naszym niebie. Choć zabrzmi to prowokacyjnie, od kilkunastu dni mam wrażenie, że ojcowie polskiej niepodległości byliby dumni z obecnej kampanii wyborczej. A jeśli nie z całej, to przynajmniej z jej jednego, bynajmniej nie najmniej ważnego, aspektu. Jest to bowiem paradoksalnie jedna z najbardziej merytorycznych kampanii wyborczych, z jakimi mieliśmy do czynienia w wielu ostatnich latach.
Mogą nam się bowiem podobać lub nie propozycje, które złożyło Prawo i Sprawiedliwość, możemy być zwolennikami podnoszenia płacy minimalnej albo uważać, że to najkrótsza droga do zrujnowania polskiej gospodarki, ale jedno nie ulega wątpliwości: jest to kampania o czymś.
Czytaj także: Sondaż: Kto prowadzi najskuteczniejszą kampanię wyborczą?
Partie przedstawiają propozycje tego, jaki powinniśmy przyjąć model wzros...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.