Reklama
Rozwiń

Świąteczne rytuały. Przekrój geologiczny

Jak to z mitami bywa, przekonaliśmy samych siebie, że karp jest pamiątką jakiejś prastarej polskiej tradycji. Dziś, gdy sklepy pełne są ryb przeróżnych kształtów i kolorów, wciąż sięgamy po mulistego bohatera PRL, wierząc, że okazujemy tym samym szacunek przodkom.

Aktualizacja: 25.12.2018 19:03 Publikacja: 25.12.2018 00:01

Karp w wannie – przez kilka dni przyjaciel dzieci, trafia potem pod nóż i tonie w mulistej galarecie

Karp w wannie – przez kilka dni przyjaciel dzieci, trafia potem pod nóż i tonie w mulistej galarecie. Może gdzieś głęboko w kulturowych genach coś nam zostało z opowieści o krwawych ofiarach i śmierci, która przynosi życie?

Foto: EAST NEWS

Zamki z piasku zamiast bałwana? Palma zamiast choinki?". Reklama jednego z dużych biur podróży kusi czymś nowym. Na zdjęciu piasek skąpany w słońcu. Trudno zgadnąć, co to dokładnie za miejsce, ale na pewno jest tam ciepło. I pewnie nie serwują karpia. „Wypocznij w prawdziwie gorącej atmosferze i spędź Święta inaczej niż zwykle!".

Ciekawe, kto decyduje się na takie Boże Narodzenie pod palmami. Postanawiam zasięgnąć informacji w nowym biurze podróży w mojej miejscowości (ponowoczesny kapitalizm właśnie rozgościł się u nas na dobre w postaci nowo otwartej galerii handlowej). W ten sposób moim przewodnikiem po świątecznych ruchomych piaskach zostaje pan Łukasz. Najpierw się zmartwił, że już niewiele zostało do wyboru – „oferta bardzo przebrana, bo to już naprawdę absolutne last minute". Rozpogodził się, kiedy powiedziałem, że to tylko z ciekawości, bo piszę artykuł o przemianach świątecznych obyczajów.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama