Incoterms to międzynarodowe reguły handlowe (jest ich jedenaście), które od kilkudziesięciu już lat są w centrum uwagi przedsiębiorców na całym świecie, oczywiście także i tych z naszego kraju. To zainteresowanie Incoterms jest dziś szczególnie widoczne, bo od 1 stycznia 2020 roku będzie funkcjonować nowa wersja reguł. Warto wiedzieć, że w ostatnim półwieczu wykształcił sie zwyczaj odświeżania reguł co dziesięć lat. Nie oznacza to jednak, że wszystko czego eksporterzy i importerzy nauczyli się dotychczas należy wyrzucić na śmietnik. Tak źle nie jest. Przyswojona wiedza przyda się z całą pewnością, gdyż przedsiębiorcy mogą z powodzeniem trzymać się Incoterms z 2010 roku, a nawet tych starszych wersji. Wystarczy uzgodnić to z kontrahentem i stosować znane z przeszłości rozwiązania. Jest to korzystne dla wszystkich zainteresowanych stron relacji gospodarczych. Warto pamiętać, że reguły handlowe obowiązują przy obrocie dobrami o charakterze majątkowym, ich wykorzystywanie jest całkowicie dobrowolne, z ich stosowania wyłączeni są spedytorzy i przedsiębiorstwa transportowe. Istotne jest także, że zapisy konkretnej umowy mają pierwszeństwo przed regułami Incoterms. Natomiast wszyscy zainteresowani powinni szczególną uwagę przywiązywać do przewidzianego w regułach Incoterms rozkładu ryzyk i odpowiedzialności za ewentualne szkody w ładunku. Wyspecjalizowani agenci eksporterów i importerów nie mogą też zapominać, że wszystko co ustalą i wybiorą z reguł Incoterms wiąże się z pieniędzmi i może wpłynąć na opłacalność przeprowadzanej transakcji.

Więcej szczegółów w tekście Michała Kołtuniaka „Incoterms 2020, czyli czas na nowe reguły transportu towarów".

Zapraszam do lektury także innych artykułów w najnowszym numerze „Biznesu".