Aktualizacja: 01.10.2020 21:00 Publikacja: 01.10.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Zarówno nowelizacja budżetu na ten rok, jak i projekt ustawy budżetowej na kolejny rok są komentowane w mediach. Pandemia odcisnęła swoje piętno na finansach państwa i nikogo nie powinno to dziwić. W dyskusji pojawia się jednak kilka wątków, które należy wyjaśnić.
Wśród głosów, z którymi najtrudniej się zgodzić, jest teza, że polityka fiskalna na najbliższe dwa lata jest zbyt ekspansywna i może w przyszłości zagrażać stabilności finansów publicznych w Polsce. Szczególnie mocno krytykowany jest brak cięć wydatków na cele społeczne i prorodzinne.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas