Lubnauer: Grabcowi przydałaby się lekcja asertywności

- Nowoczesna go nie popierała, to była decyzja przewodniczącej koła w Legionowie, przewodniczącej regionu jak i mojej - mówiła o Romanie Smogorzewskim, prezydencie Legionowa, do niedawna członku PO i kandydacie Platformy w wyborach samorządowych przewodnicząca Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer.

Aktualizacja: 10.10.2018 05:54 Publikacja: 10.10.2018 05:42

Lubnauer: Grabcowi przydałaby się lekcja asertywności

Foto: tv.rp.pl

Smogorzewski znalazł się w ogniu krytyki, kiedy podczas prezentacji kandydatów na radnych ze swojego komitetu pozwolił sobie na seksistowskie uwagi.

- Jest z nią kłopot, bo jest za ładna - mówił o jednej z kobiet.

- Tutaj mamy dwie najbardziej aktywne, powiedziałbym wręcz napalone - mówił o kandydatkach. Kolejną określił jako "panią od seksu" - bo "tak mu się kojarzy".

Po tym, jak sprawę nagłośniły media, Smogorzewski przeprosił za swoje zachowanie i złożył rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej.

PiS domaga się jednak również dymisji rzecznika PO Jana Grabca, który był obecny na konwencji, na której Smogorzewski zaprezentował seksistowskie uwagi i nie zareagował na jego słowa. 

- Dla takich ludzi jak pan Smogorzewski nie ma miejsca w Koalicji Obywatelskiej i nie będzie. Bardzo ucieszyła mnie szybka reakcja Platformy Obywatelskiej, że w ciągu dnia przestał być jej członkiem - skomentowała całą sprawę w Polsat News Lubnauer. Pytana o Grabca stwierdziła, że "przydałaby mu się lekcja asertywności". 

Zdaniem przewodniczącej Nowoczesnej Grabiec powinien był "wstać, zareagować, trzasnąć drzwiami".

Jednocześnie jednak Lubnauer stwierdziła, że rzecznik PiS Beata Mazurek i jej partia "nie mają moralnej legitymacji", by domagać się dymisji Grabca. Wypomniała przy tym wpisy na Twitterze Dominikowi Tarczyńskiemu (pisał pod adresem dziennikarki Polsat News Agnieszki Gozdyry, że "ona taka wredna, bo brzydka"), a także Ryszardowi Czarneckiemu (w odpowiedzi jednej z internautek stwierdził, że "o ciągnięciu pewnie wie lepiej od niego" w kontekście jej słów o "ciągnięciu euro" z PE).

Smogorzewski znalazł się w ogniu krytyki, kiedy podczas prezentacji kandydatów na radnych ze swojego komitetu pozwolił sobie na seksistowskie uwagi.

- Jest z nią kłopot, bo jest za ładna - mówił o jednej z kobiet.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Na ratunek stadninom. To one mają odbudować reputację hodowli koni
Polityka
Znane nazwiska na listach PiS w wyborach do PE mają dać partii dziesiąte zwycięstwo
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Właściciel sieci aptek żąda odszkodowania. Pozew przeciw Polsce na miliardy dolarów
Polityka
Polska może wyjść z procedury z art. 7 jeszcze przed eurowyborami