Obrót ziemią rolną zostanie odblokowany w miastach, zamiast ugorów będą inwestycje

Jest furtka w prawie, dzięki której obrót gruntami rolnymi w miastach zostanie odblokowany.

Aktualizacja: 31.07.2018 09:22 Publikacja: 30.07.2018 17:50

Ponad 60 proc. inwestycji mieszkaniowych powstaje na terenach nieposiadających planów miejscowych

Ponad 60 proc. inwestycji mieszkaniowych powstaje na terenach nieposiadających planów miejscowych

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Inwestor będzie mógł bez przeszkód kupić ziemię rolną na terenie miast. Nie musi mieć statusu rolnika indywidualnego.

– Specustawa mieszkaniowa tylnymi drzwiami odblokowuje obrót ziemią rolną w miastach – uważa Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Martwe uregulowanie

Chodzi o nową ustawę o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących, czyli tzw. specustawę mieszkaniową. Obecnie czeka na podpis prezydenta.

Specustawa mieszkaniowa zwalnia z ograniczeń w obrocie nieruchomościami rolnymi określonymi w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego działki przeznaczone pod inwestycje mieszkaniowe.

Ustawa stawia wprawdzie warunki, ale w przekonaniu inwestorów i prawników bardzo łatwo będzie je ominąć.

Dwa lata tylko na papierze

Mianowicie specustawa mieszkaniowa przewiduje trojakiego rodzaju mechanizmy zabezpieczające.

Po pierwsze, inwestor musi rozpocząć budowę w ciągu dwóch lat od zawarcia umowy przenoszącej własność. Po drugie, w tym czasie musi otrzymać pozwolenie na budowę lub uchwałę o ustaleniu lokalizacji inwestycji mieszkaniowej (albo inwestycji towarzyszącej). Po trzecie, nawet jeśli posiada pozwolenie na budowę, to w ciągu pięciu lat musi zrealizować przynajmniej połowę inwestycji (albo inwestycji towarzyszącej).

We wszystkich tych wypadkach dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (dawny prezes Agencji Nieruchomości Rolnych) ma prawo złożyć notarialne oświadczenie o nabyciu nieruchomości i to po cenie rynkowej .

– To instytucja wprowadzona dwa lata temu do przepisów ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Ma podobną funkcję, jak wcześniej funkcjonujące prawo odkupu – mówi Maciej Obrębski, adwokat specjalizujący się w nieruchomościach rolnych.

– Nie znam przypadku, by ANR, a później KOWR, korzystali masowo z tych instytucji. Owszem, w przeszłości zdarzały się pojedyncze przypadki odkupu ziemi przez ANR, raczej to się nie zmieni i masowego nabycia nie będzie – dodaje mec. Obrębski.

Według niego to się zwyczajnie KOWR nie opłaca. Musiałby na ten cel wyłożyć grube miliony. A jeżeli inwestor poniesie nakłady na działkę, coś wybuduje, to trzeba będzie jeszcze zwrócić nakłady poniesione na nieruchomość – mówi mec. Obrębski.

Według niego minusem tego rozwiązania jest to, że specustawa nie przewiduje terminu, w trakcie którego KOWR ma zająć stanowisko, czy składa oświadczenie, czy nie.

Inwestorzy zacierają więc ręce. W miastach znajduje się przeszło 900 tys. ha ziemi. Często są to nieużytki, na których nic nie rośnie. Jest więc o co się bić. Zwłaszcza że przez kilka lat obowiązywały przepisy, które przewidywały odrolnienie, potem się z nich wycofano.

Więcej terenów pod budowę

– Grunty rolne w granicach administracyjnych miast nie mają racji bytu – uważa dyrektor Konrad Płochocki. – Coraz bardziej zaś brakuje ziemi pod inwestycje, co wpływa na wzrost cen budowanych mieszkań. Myślę, że droga ze specustawy będzie wykorzystywana do pozyskiwania gruntów pod inwestycje i to nie tylko przez deweloperów. Specustawa mieszkaniowa tylnymi drzwiami odblokowuje obrót ziemią rolną w miastach. Dzięki temu będzie można odbudować banki ziemi – mówi dyrektor Płochocki.

Dziś pozyskanie ziemi pod inwestycje jest bardzo utrudnione. Od przeszło dwóch lat obowiązują ograniczenia w obrocie działkami rolnymi, mającymi więcej niż 3 tys. mkw. Dotyczy to również prywatnych gruntów.

Ziemię może kupić tylko rolnik indywidualny. Inne podmioty tylko wtedy, gdy mają zgodę dyrektora generalnego KOWR i to tylko na cele czysto rolne. Z tego powodu obrót ziemią rolną praktycznie zamarł.

Obecnie sprzedaje się i kupuje małe działki do 3 tys. mkw.

Były wprawdzie pomysły, aby pozwolić na obrót większymi działkami, ale nic z tego nie wyszło. Obecnie nie trwają jednak prace nad żadnym projektem, który regulowałby tę materię. I na razie nie ma co liczyć na zmianę w tym zakresie.

etap legislacji: czeka na podpis prezydenta

Czytaj też: Domy będą, ale wbrew planom

 

Inwestor będzie mógł bez przeszkód kupić ziemię rolną na terenie miast. Nie musi mieć statusu rolnika indywidualnego.

– Specustawa mieszkaniowa tylnymi drzwiami odblokowuje obrót ziemią rolną w miastach – uważa Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe