Warunki zabudowy dla budynku letniskowego mimo braku bliskiego sąsiedztwa - wyrok WSA

Wójt ma możliwości, by uwzględnić zamierzenia inwestora.

Aktualizacja: 21.05.2019 11:52 Publikacja: 21.05.2019 07:15

Domki, w których chętnie spędzamy wakacje, często stoją w odludnej okolicy, dlatego łatwo się do nic

Domki, w których chętnie spędzamy wakacje, często stoją w odludnej okolicy, dlatego łatwo się do nich włamać.

Foto: Fotolia

Właściciele działki wystąpili do wójta o ustalenie warunków zabudowy dla budynku letniskowego. Wójt odmówił, ponieważ w sąsiedztwie nie ma obiektów rekreacyjnych. Inwestycja nie spełnia więc jednej z pięciu przesłanek, określonych w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz w rozporządzeniu z 2003 r.

Czytaj też:

Najpierw analiza terenu, potem decyzja o zabudowie

Jakie zasady zabudowy terenu są do zaakceptowania

W odwołaniu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i następnie w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku inwestorzy stwierdzili, że wójt ograniczył obszar analizowany do minimalnej odległości, przewidzianej w rozporządzeniu, tj. do 63 m. Nie ma jednak obowiązku wyznaczania granic obszaru analizowanego w wymiarze minimalnym, organ ma prawo wyznaczać większy. Powiększenie granic mogłoby pozwolić na wydanie warunków zabudowy, ponieważ w odległości około 300 m powstają kolejne domy letniskowe.

Kolegium uznało, że nie jest to możliwe, ponieważ stosowano się do rozporządzenia. Ustala ono m.in., że obszar analizowany dla nowej zabudowy wyznacza się w minimalnej odległości. Wytyczenie tych granic w odległości większej nie ma uzasadnienia. Określenie „w odległości nie mniejszej niż" stanowi górną granicę obszaru analizowanego.

To, że rozporządzenie określa minimalną wielkość obszaru, nie oznacza, że nie można wyznaczyć go w odległości większej niż  minimalna – stwierdził WSA.

Wójt ograniczył analizę urbanistyczną jedynie do nieruchomości znajdujących się w odległości 63 m. Przyjął zatem minimalny, wynikający z rozporządzenia, obszar. Zasada dobrego sąsiedztwa powinna być jednak rozumiana szeroko. Nie może to prowadzić do dowolności w kształtowaniu przestrzeni. W razie potrzeby można zwiększać obszar analizowany i wyznaczać go tak, by uwzględniać zamierzenia inwestora przy zachowaniu spójności urbanistycznej z już istniejącymi obiektami budowlanymi w sąsiedztwie – orzekł sąd, uchylając decyzje. Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: II SA/Gd 376/18

Właściciele działki wystąpili do wójta o ustalenie warunków zabudowy dla budynku letniskowego. Wójt odmówił, ponieważ w sąsiedztwie nie ma obiektów rekreacyjnych. Inwestycja nie spełnia więc jednej z pięciu przesłanek, określonych w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz w rozporządzeniu z 2003 r.

Czytaj też:

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów