Lokale bez prawa do gruntu

Posiadacze własnościowych mieszkań w blokach spółdzielczych na gruntach o nieuregulowanym stanie prawnym mają problemy z ich sprzedażą. Ślą więc petycję do Sejmu z prośbą o zmianę przepisów.

Aktualizacja: 29.03.2016 06:41 Publikacja: 28.03.2016 17:42

Lokale bez prawa do gruntu

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski Bartosz Jankowski

Grupa spółdzielców zwróciła się ostatnio do Sejmu o zmianę przepisów spółdzielczych. W tym celu wystosowała specjalną petycję.

Chodzi o problem z obrotem lokalami własnościowymi, jaki spowodowała uchwała Sądu Najwyższego z 24 maja 2013 r. (sygn. III CZP 104/12). Siedmiu sędziów SN orzekło, że własnościowe prawo do lokalu w bloku stojącym na gruncie, którego spółdzielnia nie jest właścicielem ani użytkownikiem wieczystym, jest tylko jego ekspektatywą (przyrzeczeniem). Niedopuszczalne jest zatem założenie księgi wieczystej w celu ujawnienia tejże.

Problem jest poważny, bo wiele bloków spółdzielczych w dużych miastach postawiono na gruntach, do których spółdzielniom mieszkaniowym nie przysługuje ani prawo własności, ani użytkowania wieczystego. To często spadek po epoce PRL, kiedy nie przejmowano się tytułem prawnym do gruntów.

Przez długie lata przepisy spółdzielcze pozwalały posiadaczom mieszkań lokatorskich w takich blokach na przekształcanie tego prawa we własnościowe. Dopiero pod koniec 2012 r. przestał obowiązywać przepis w tej sprawie.

Takimi mieszkaniami własnościowymi bez problemu także można było handlować, a sądy wieczystoksięgowe z reguły bez przeszkód zakładały księgi wieczyste. Co ciekawe, było na to przyzwolenie również Sądu Najwyższego. Zanim bowiem podjął wspomnianą uchwałę, wcześniejsze jego orzeczenia dopuszczały zakładanie ksiąg wieczystych. Sądy wieczystoksięgowe więc to robiły.

Sytuacja się jednak zmieniła. Ma to, niestety, praktyczne skutki. Wartość tego typu mieszkań jest obecnie niższa. Można je bowiem nabyć jedynie za gotówkę. Banki nie chcą na ich zakup udzielać kredytów.

Posłowie nie zajęli się jeszcze petycją. Trwają natomiast prace w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa nad projektem zmian do ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Realizuje on cztery wyroki Trybunału Konstytucyjnego, w których ten stwierdził niekonstytucyjność przepisów ustawy. Chodzi m.in. o te dotyczące wykupu mieszkań zakładowych. Ministerstwo nie uwzględnia jednak w swoim projekcie uchwały SN. Projekt zmian w tym zakresie był w poprzedniej kadencji. Przewidywał uwłaszczenie się spółdzielni na gruntach, do których nie ma ona praw, jeśli swoich roszczeń do tych gruntów nie zgłoszą osoby trzecie. Prace nad nim się ślimaczyły. Ostatecznie projekt trafił do kosza.

Grupa spółdzielców zwróciła się ostatnio do Sejmu o zmianę przepisów spółdzielczych. W tym celu wystosowała specjalną petycję.

Chodzi o problem z obrotem lokalami własnościowymi, jaki spowodowała uchwała Sądu Najwyższego z 24 maja 2013 r. (sygn. III CZP 104/12). Siedmiu sędziów SN orzekło, że własnościowe prawo do lokalu w bloku stojącym na gruncie, którego spółdzielnia nie jest właścicielem ani użytkownikiem wieczystym, jest tylko jego ekspektatywą (przyrzeczeniem). Niedopuszczalne jest zatem założenie księgi wieczystej w celu ujawnienia tejże.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP