Holenderscy badacze ujawnili „lepką", „klejowatą" technikę malarską, jaką posługiwał się słynny XVII-wieczny mistrz z Niderlandów. Odkrycie było możliwe dzięki pomocy Europejskiego Ośrodka Synchrotronu Atomowego w Grenoble. W pracach uczestniczyli specjaliści Rijksmuseum w Amsterdamie i z Uniwersytetu w Delft.
Spod pędzla Rembrandta wychodziły obrazy sprawiające wrażenie trójwymiarowości, widz ulega złudzeniu, że rozpoznaje strukturę koronek czy sukna, z którego uszyte są ubrania noszone przez namalowane postacie. Tajemniczy składnik dający taki efekt to nakryt. Jest to minerał z gromady krzemianów, zaliczany do minerałów ilastych; do grupy kaolinitu, należy do grupy minerałów rzadkich, w Europie występuje w Niemczech i Czechach. Swoje odkrycie opisali na łamach „Angewandte Chemie".