Jeśli w 2020 r. liczba ogólnodostępnych stacji powiększyła się o 36 proc. r./r. (uruchomiono 826 punktów), to przewidywane tempo budowy sieci na nadchodzące miesiące może pozytywnie zaskakiwać. Według Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), tylko w 2021 r. przybędzie ponad 2,2 tys. nowych punktów, a w 2022 r. ich liczba wzrośnie do ponad 11,2 tys. W końcu ub. roku było ich 2711.
Państwo dopłaci
Na tak dynamiczny wzrost wpłynie upływający termin obowiązkowego tworzenia punktów ładowania w dużych miastach, szykowany program dopłat do infrastruktury oraz usprawnienie procedur związanych z przyłączaniem ładowarek do sieci czy instalacji punktów w budynkach wielorodzinnych na wniosek mieszkańców.
Czytaj także: Kto kupuje samochody elektryczne w Polsce?
Powiększy się liczba stacji ładowania e-aut przy autostradach i drogach ekspresowych. W tym tygodniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) otworzyła oferty w przetargu na dzierżawę punktów pod budowę kolejnych 36 stacji na miejscach obsługi podróżnych (MOP) przy autostradach A1, A2 i A4 oraz drogach ekspresowych S3, S7 i S8. Ładowarki staną tam do końca przyszłego roku. Na razie e-auta można ładować na 17 MOP-ach przy trasach zarządzanych przez GDDKiA. W kolejnych 23 miejscach ładowarki są właśnie instalowane.