General Motors wypracował w Ameryce Płn. roczny zysk brutto 10,8 mld dolarów (-9 proc.), ale rozda z niego ok. 46 500 pracownikom zrzeszonym w związku zawodowym premie po 10 750 dolarów, trochę mniej od 11 500 w poprzednim roku — informuje AP.
Zysk na akcję wyniósł 5,58 dolara, a bez potrącenia 2,5 mld dolarów głownie na restrukturyzację, wyniósłby 6,54 dolarów, więcej od oczekiwanych 6,29 na Wall Street. W IV kwartale zysk netto wyniósł 2,1 mld (1,43 na akcję) po stracie 5,2 mld rok wcześniej poniesionej na skutek dostosowania się do nowego systemu podatkowego w Stanach. Roczne obroty wzrosły o 1 proc. do 147,05 mld, analitycy liczyli na 145 mld.
Dyrektorka finansowa Dhivya Suryadevara powiedziała, że spółka j. v. koncernu w Chinach zarobiła 2 mld dolarów mimo spadku sprzedaży. Droższe stal i aluminium z powodu podwyższenia ceł przez administrację Trumpa kosztowały koncern ponad miliard dolarów, w bieżącym roku ich zakup zwiększy się o dalszy miliard. Udało się jednak zmniejszyć część kosztów sprawniejszą organizacją pracy — powiedziała.
Na świecie GM osiągnął roczny zysk brutto 423 mln dolarów po 1,3 mld w 2017, dział usług finansowych GM Financial zarobił 1,9 mld (+60 proc.), a dział aut autonomicznych Cruise Automatiom stracił 728 mln, 19 proc. więcej niż przed rokiem. W tym roku GM wyda na niego 1 miliard, prezes Mary Barra spodziewa się po nim zysku na początku następnej dekady.
Sprzedaż w Stanach dużych SUV i furgonetek zmalała w IV kwartale, ale mniejszych SUV wzrosła, a średnia cena doszła do rekordowych 36 974 dolarów.