Poznań: Nowe mieszkania drożeją wolniej niż w innych miastach

Mimo spadku sprzedaży wzrost cen lokali nie ominął żadnej poznańskiej dzielnicy – wynika z analiz firmy Emmerson Evaluation.

Publikacja: 29.10.2020 10:52

Osiedle Enter w Poznaniu

Osiedle Enter w Poznaniu

Foto: materiały prasowe

- W Poznaniu w I półroczu wprowadzono do sprzedaży o jedną trzecią mniej mieszkań niż pół roku wcześniej. Sprzedaż spadła w tym czasie o prawie 36 proc. – podają autorzy raportu Emmerson Evaluation (dane na podstawie bazy Evaluer). - To pierwsze oznaki wpływu pandemii na rynek nieruchomości w stolicy Wielkopolski.

Trzecie miejsce od końca

Jak jednak zauważają analitycy firmy Emmerson Evaluation, mimo wyhamowania sprzedaży wzrost cen mieszkań nie ominął żadnej dzielnicy miasta.

Za metr nowego mieszkania w Poznaniu w pierwszej połowie roku trzeba było zapłacić średnio 7,8 tys. zł. To rekord. Pół roku wcześniej było taniej o 5,2 proc. - Lokale z pierwszej ręki w ciągu dwóch lat podrożały o 8 proc. To jeden z najniższych wzrostów spośród analizowanych przez nas największych polskich aglomeracji – zauważa Tomasz Kaźmierski, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Emmerson Evaluation.

Dodaje, że „Poznań znalazł się dość nisko w zestawieniu najdroższych rynków pierwotnych". Biorąc pod uwagę średnią cenę za metr mieszkania jest na 3. miejscu od końca (na dziewięć poddanych analizie miast). Tańsze okazały się tylko Katowice i Łódź.

Wszędzie podwyżki

Jak tłumaczą autorzy raportu, rosnące ceny to wynik aktywności deweloperów przed epidemią. Drożały mieszkania we wszystkich dzielnicach. Najdroższe lokale są w dzielnicy Wilda, gdzie mkw. pod koniec I połowy roku kosztował średnio 8 348 zł. W dzielnicy Nowe Miasto nowe lokale osiągnęły średnią cenę 7 888 zł za mkw.

Na podium najdroższych dzielnic znalazły się też Jeżyce (7 837 zł za mkw.). Najniższe ceny w Poznaniu odnotowano w dzielnicach Stare Miasto (7 759 zł za mkw.) i Grunwald - tam w I półroczu cena za nowe mieszkanie wyniosła 7 410 zł za mkw. - Najmocniej wzrosły ceny na Nowym Mieście (o 8,4 proc.) i Jeżycach (7,1 proc.). Najmniejszą dynamiką cen w analizowanym okresie charakteryzowało się Stare Miasto (wzrost o 1,2 proc.) – podaje Emmerson Evaluation.

Kolejne inwestycje

- W pierwszych sześciu miesiącach tego roku w stolicy Wielkopolski sprzedaż nowych mieszkań spadła o 36 proc. w porównaniu z II połową 2019 r. To jeden z pierwszych symptomów wpływu koronawirusa na rynek nieruchomości, któremu uległa większość analizowanych przez nas aglomeracji - mówią analitycy. - Deweloperzy nie rezygnują jednak z rozpoczynania nowych inwestycji.

Według danych GUS od stycznia do czerwca wydano o 1,9 proc. więcej pozwoleń na budowę niż w okresie w okresie lipiec-grudzień 2019 r. - Na podstawie liczby wydanych pozwoleń można wnioskować, że w najbliższych miesiącach nie powinniśmy spodziewać się gwałtownego ograniczenia podaży w stolicy Wielkopolski – mówi Tomasz Kaźmierski. - Rozwój rynku pierwotnego w tym mieście będzie zależny od tego, jak cały kraj stawi czoła drugiej fali pandemii, którą zaczynamy coraz dotkliwiej odczuwać. Mniejsza sprzedaż może także skłonić deweloperów do rozważenia obniżek cen.

- W Poznaniu w I półroczu wprowadzono do sprzedaży o jedną trzecią mniej mieszkań niż pół roku wcześniej. Sprzedaż spadła w tym czasie o prawie 36 proc. – podają autorzy raportu Emmerson Evaluation (dane na podstawie bazy Evaluer). - To pierwsze oznaki wpływu pandemii na rynek nieruchomości w stolicy Wielkopolski.

Trzecie miejsce od końca

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu