- Tarcza ochronna Archicomu odpowiada na realne potrzeby klientów - mówią przedstawiciele spółki. Jeśli kupujący straci pracę, firma ma spłacać raty kredytu nawet przez rok. (Jeśli klient złoży oświadczenie o utracie pracy w okresie 12 miesięcy od zawarcia umowy, wtedy deweloper spłaci za niego pozostałe raty - do roku od podpisania umowy).
- Gwarantujemy też najniższą cenę nieruchomości - zapewnia Archicom. - Klienci inwestycyjni zyskują gwarancję najmu lokalu nawet na dwa lata, a także premię za płatności gotówką.
- Zakup mieszkania jest jedną z ważniejszych decyzji w życiu, a w czasie pandemii klienci biorą pod uwagę szereg dodatkowych kryteriów - mówi cytowany w komunikacie Tomasz Ślęzak, członek zarządu Grupy Archicom. - - Przez ostatnie tygodnie wnikliwie analizowaliśmy potrzeby klientów, którzy cały czas chcą kupować mieszkania, ale stoją przed nowymi wyzwaniami i często odkładają decyzje w czasie. Przygotowana tarcza ochronna gwarantuje im dodatkowe odpowiedzialne wsparcie.
Podkreśla, że tarcza Archicomu to trzy poziomy zabezpieczeń, z których klient może wybrać najbardziej odpowiadające jego preferencjom i sytuacji życiowej. - Pierwszym z nich jest dofinansowanie zakupu mieszkania, które klienci mogą przeznaczyć na dowolny cel np. na wykończenie lokalu - wyjaśnia. - Drugi element tarczy odpowiada na obawy klientów dotyczące ewentualnych zmian cen mieszkań w najbliższej przyszłości. Rozwiązanie ujęte w naszym pakiecie gwarantuje wyrównanie ceny zakupu, jeśli w najbliższych sześciu miesiącach od podpisania umowy ulegnie ona obniżeniu.
Trzeci filar tarczy stanowi zabezpieczenie klientów przed ewentualnym ryzykiem utraty pracy, a co za tym idzie niemożliwością spłaty rat kredytu. - W takich wypadkach gwarantujemy klientom spłatę kolejnych dwunastu rat kredytu. Biorąc pod uwagę dodatkowe wakacje od kredytu oferowane przez niektóre banki, klient zyskuje dodatkową ochronę na wypadek zmiany sytuacji życiowej - przekonują przedstawiciele dewelopera.