Terapia powinna być bezpieczna

Leczenie cukrzycy nie polega jedynie na obniżaniu stężenia glukozy we krwi, ale ma za zadanie ograniczyć rozwój powikłań – mówi dr Alicja Milczarczyk, diabetolog.

Aktualizacja: 02.12.2019 22:53 Publikacja: 02.12.2019 18:08

Dr Alicja Milczarczyk pracuje w Klinice Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii i Diabetologii CSK MSWiA

Dr Alicja Milczarczyk pracuje w Klinice Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii i Diabetologii CSK MSWiA w Warszawie

Foto: materiały prasowe

Według raportu NFZ liczba osób z cukrzycą w Polsce dynamicznie rośnie. Mówi się już, że cukrzyca to epidemia XXI w. Skąd taki wzrost zachorowań?

Cukrzyca jako jedyna choroba niezakaźna uznana została za epidemię XXI w. Szacuje się, iż na świecie cierpi z jej powodu ok. 425 mln osób, a prognozy zakładają stały wzrost zachorowań. W Polsce liczba pacjentów z cukrzycą wynosi ok. 3 mln, ale ponad milion o tym nie wie. Większość przypadków tej choroby stanowi cukrzyca typu 2 związana z drugim ważnym problemem zdrowotnym współczesnego świata – z otyłością. Nadmiernie kaloryczna dieta bogata w węglowodany proste, spożywanie wysoko przetworzonej żywności, mała aktywność fizyczna oraz predyspozycje genetyczne sprzyjają rozwojowi nadwagi i otyłości oraz cukrzycy.

Dlaczego tak wiele osób nie wie, że ma cukrzycę?

Bo zwykle początkowo przebiega bezobjawowo. Dlatego konieczne jest prowadzenie badań w kierunku zaburzeń gospodarki węglowodanowej u osób należących do grup ryzyka, a więc u osób z nadwagą i otyłością, prowadzących siedzący tryb życia, z nadciśnieniem tętniczym, zaburzeniami lipidowymi, chorobami układu sercowo-naczyniowego oraz z cukrzycą występującą w rodzinie. Ponadto badania przesiewowe w kierunku cukrzycy typu 2 powinny być wykonywane u osób z rozpoznanym stanem przedcukrzycowym oraz u kobiet, które urodziły dziecko o masie ciała przekraczającej 4 kg, przebyły cukrzycę ciążową albo mają rozpoznany zespół policystycznych jajników.

Czy leki, które są obecnie dostępne, skutecznie radzą sobie z tą chorobą i jej powikłaniami?

Jest bardzo ważne, aby w porę rozpoznawać i właściwie leczyć cukrzycę od początku, od momentu diagnozy. Nadal kluczowym problemem pozostaje rozwój jej przewlekłych powikłań, przede wszystkim chorób układu sercowo-naczyniowego, które są główną przyczyną zgonów chorych na cukrzycę. Zatem celem terapii jest zapobieganie rozwojowi powikłań tej choroby. Nie jest to łatwe, ponieważ cukrzyca jest chorobą przewlekłą, towarzyszy choremu do końca życia i wymaga z jego strony dużego zaangażowania. Bardzo ważna jest zmiana stylu życia, stosowanie właściwej diety, systematycznej aktywności fizycznej, prowadzenia samokontroli, codziennego przyjmowania leków. Na szczęście jesteśmy świadkami ogromnego postępu w farmakoterapii cukrzycy – mamy coraz więcej leków skutecznych, bezpiecznych i co najważniejsze ograniczających rozwój powikłań sercowo-naczyniowych.

Czy współczesne leczenie cukrzycy polega wyłącznie na obniżaniu poziomu glukozy we krwi? Czy lekarze koncentrują się także na zapobieganiu towarzyszących jej powikłań?

Współczesne leczenie cukrzycy to przede wszystkim ograniczanie rozwoju przewlekłych powikłań. Powinna to być interwencja wieloczynnikowa ukierunkowana nie tylko na dobrą kontrolę glikemii, ale również ciśnienia tętniczego, zaburzeń lipidowych, normalizację masy ciała. Ponadto nowoczesne leczenie cukrzycy typu 2 wymaga dostosowania opcji terapeutycznej do potrzeb konkretnego pacjenta. Ustalając leczenie, trzeba brać pod uwagę wiek pacjenta, czas trwania cukrzycy, obecności przewlekłych powikłań, ryzyko związane z wystąpieniem niedocukrzenia, motywację chorego do leczenia oraz wsparcie ze strony jego środowiska. U każdego pacjenta leczenie powinno być bezpieczne, prowadzić do poprawy kontroli glikemii bez zwiększonego ryzyka przyrostu masy ciała i niedocukrzeń i co najważniejsze ograniczać rozwój powikłań sercowo-naczyniowych.

W listopadzie na listę leków refundowanych trafiły flozyny. Środowisko lekarskie i pacjenci od dawna zabiegali o tę refundację. Dlaczego?

Refundacja flozyn była od dawna oczekiwana zarówno przez pacjentów, jak i lekarzy zajmujących się chorymi na cukrzycę, ponieważ jest to grupa leków o udowodnionej skuteczności w zapobieganiu powikłaniom sercowo-naczyniowym. Jest to w pełni zrozumiałe, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż rocznie z powodu cukrzycy i jej powikłań umiera w Polsce ponad 26 tys. osób, a średnia długość życia chorego z cukrzycą po przebytym zawale serca lub udarze mózgu jest ok. 12 lat krótsza od osoby zdrowej.

Dlaczego flozyny wykazują skuteczność w zapobieganiu powikłaniom sercowo-naczyniowym? Jak działają te leki?

Wprowadzenie do terapii cukrzycy typu 2 flozyn jest bez wątpienia ogromnym przełomem. Mamy w końcu grupę leków, które u chorych z cukrzycą typu 2 po przebytym incydencie sercowo-naczyniowym znamiennie zmniejszająśmiertelność sercowo-naczyniową, częstość hospitalizacji z powodu niewydolności serca, a także śmiertelność całkowitą. Skuteczność tej grupy leków udowodniona została również u pacjentów z cukrzycą typu 2 z wysokim ryzykiem rozwoju powikłań sercowo-naczyniowych.

Mechanizm działania flozyn polega na zwiększeniu wydalania glukozy w moczu, czego efektem jest nie tylko obniżenie stężenia glukozy, ale też masy ciała oraz ciśnienia tętniczego. Ich działanie jest niezależne od insuliny, co pozwala na stosowanie tej grupy leków również u chorych z wieloletnią cukrzycą typu 2. Z kolei u pacjentów leczonych insuliną dołączenie flozyny do dotychczasowej terapii często pozwala zredukować dawkę, a nawet odstawić insulinę. Natomiast z pewnością nie można zastąpić flozyną insuliny wtedy, gdy insulinoterapia jest bezwzględnie konieczna.

Ale nie wszystkie osoby z cukrzycą mają prawo do zakupu tych leków ze zniżką.

Rzeczywiście, prawo do refundacji flozyn dotyczy pacjentów z cukrzycą typu 2 leczonych co najmniej dwoma lekami doustnymi, przed rozpoczęciem insulinoterapii, z hemoglobiną glikowaną co najmniej 8 proc. i bardzo wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym.

Jakie są najnowsze osiągnięcia w leczeniu cukrzycy. I czy pacjenci w Polsce mają dostęp do wszystkich nowoczesnych terapii?

Poza flozynami do leków o udowodnionej skutecznośćci w redukcji powikłań sercowo-naczyniowych należą agoniści receptora GLP-1. Niestety, nie są one objęte refundacją w naszym kraju. Poza tym mamy nowoczesne insuliny – nierefundowany w Polsce ultraszybko działający analog oraz ultradługodziałające analogi refundowane dla wszystkich pacjentów z cukrzycą typu 1 i dla określonej grupy chorych z cukrzycą typu 2.

Coraz częściej mówi się o tym, że poza farmakoterapią chorzy powinni zmienić swój styl życia. Czy rzeczywiście ma to tak duże znaczenie. I czy chorzy chętnie poddają się obostrzeniom?

Zmiana stylu życia jest bardzo ważnym elementem leczenia cukrzycy. Tak, jak mówiłam wcześniej, nie jest to dla chorych łatwe, ponieważ cukrzyca jest chorobą przewlekłą i dlatego np. diety nie stosuje się miesiąc czy pół roku, ale już zawsze, do końca życia. Chorzy z cukrzycą powinni być edukowani w zakresie zasad prawidłowego żywienia, systematycznej aktywności fizycznej, zaprzestania palenia papierosów, ograniczenia spożywania alkoholu oraz metod radzenia sobie ze stresem. Edukacja jest niezwykle ważna, ponieważ tylko dzięki niej pacjent może stać się świadomym uczestnikiem procesu terapeutycznego, co wspomaga proces leczenia oraz poprawia jakość życia.

Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków